Według notatki prasowej, SONY ma opóźnienia w produkcji Blu-Raya – nowatorskiego nośnika, znajdującego się w konsolach. W związku z tym premiery konsol w Europie, Afryce, Australii i reszcie regionów, w których obowiązuje PAL-owski standard telewizyjny, zostały przełożone na marzec 2007.
Dobra wiadomość jest zarezerwowana dla inwestorów. Opóźnienie sprzętu nie wpłynie na wcześniej podawaną ilość konsol, które trafić mają do sklepów do końca roku fiskalnego 2007. W dalszym ciągu firma planuje „rzucić” ma półki 6 milionów egzemplarzy PlayStation 3.
SONY może mieć problemy, jeśli chodzi o zdobycie zaufania graczy w Europie, która najwyraźniej nie jest strategicznym punktem w polityce firmy. Z absencji PlayStation 3 podczas okresu świątecznego na pewno ucieszą się konkurenci – Nintendo i Microsoft. Z drugiej strony w marcu europejska premiera powinna obfitować już w wiele hitów, które do listopada by się po prostu nie wyrobiły. Japonia i USA dostaną swoje konsole w terminie.
Na takim ruchu SONY najbardziej skorzysta Microsoft ze swoim Xboxem 360. Już teraz firma zabezpieczyła ważne dla Europy tytuły – FIFA ’07 i Pro Evolution Soccer 6. Dodatkowy handicap w postaci nieobecności rywala na pewno umocni pozycję 360-tki w Europie.
To jest śmieszne, śmieszne także jest to że xbox 360 dopiero teraz ma premiere w polsce. . .
LOLKurde już mam kasę odłożoną na nowiutką PS3 którą miałem nadzieję kupić w listopadzie, a tu taki zonk. . . Lekka tragedia. Widzę, że jednak trzeba się zastanowić czy nie lepiej zainwestować już teraz w XBOX360 i przez kolejne pół roku mieć na czym grać. . . SONY popełniło harakiri w oczach Europejczyków. Przez to kolejne beznadziejne posunięcie nieodwracalnie straciło w moich oczach. . .
Jeśli Wii wejdzie podczas nieobecności PS3 na Europejski rynek Nintendo moze zyskać niezłą gotówke, podobnie zresztą jak MS.
hehe jakby późniejsza premiera konsol w Europie była czymś nowym. . . ale widać gracze już się przyzwyczaili do czegoś, czego wcześniej nie było. To, że Xbox360 wystartował jak wystartował można tłumaczyć m. in. jego sprzedażą w Japonii. Tragiczną jakby to kogoś zaskoczyło. Ciekawsze jest natomist to, iż do USA trafi 400tyś sztuk, a Japonii tylko 100tyś na start. Tłumaczyć można to dwojako. USA to na pewno największy rynek, ale, co ciekawe, PS2 w Japonii sprzedaje się znakomicie w ilości 20-krotnie większej niż Xbox 360, więc Sony nie musi tam aż tak się spinać i walczyć o pozycję.
Ciekawe czy to bedzie jakos bardziej wynagrodzone graczom to oczekiwanie
jakie tytuły w marcu ! przecież gry w Europie na konsole (zwłaszcza Playstation) wychodzą z conajmniej takim opóźnieniem jak sama konsola, więc szczerze wątpie, że będzie więcej tytułów na starcie PS3 w Europie
Wszystko teraz opóźniają. Żeby tylko tak było ze szkołą :>
teraz gry są bez regionów, więc jak wyjdzie po angielsku to wystarczy 😉
IMO Ci co chcieli kupić PS3 to i tak je kupią, po prostu sobie trochę poczekają. Nie widze w tym żadnego problemu. Konsola to nie lek na AIDS, że „muszę coś mieć bo umre”. To tylko do pobawienia się.