Zagrałbym, ale MMORPGi chyba jednak zbyt dużo czasu pożerają, a po drugie tymczasowo jadę na Linuxie, więc pewnie bym nawet nie dał rady zainstalować EVE. xP
dboss – nie mogą być codziennie, bo aż tyle się nie dzieje żebym miał co pisać codziennie, to raz, a dwa – mam rodzinę, pracę etc. w związku z czym nie mogę grać dzień w dzień na tyle dużo żeby było o czym pisać 🙂
też grałem w EVE, niestety trial 14 dniowy to za mało, zdążyłem zdobyć statek klasy Destroyer’a (czy podobny) i go uzbroić porządnie . . . . misje dla agentów nie są złe, troche więcej się dzieje niż na kopaniu powiem jedno – gra jest najlepszą z gatunku MMO (a grałem w trochę), prawdziwa perełka, masz prawie nieograniczone pole manewru. Pamiętam jak lataliśmy w kilka statków po lepszą rudę w niebezpieczną strefę, tyle śmiechu i strachu było – jeden statek piracki na horyzoncie automatycznie każdy uciekał gdzie się dało 🙂
Ja również zagrałem i muszę stwierdzić, że wciąga ale naszczęście wersja bezpłatna szybko się kończy i można wrócić do rzeczywistości. Chciało by się mieć na takie gry i pieniądze i czas ale życie je doskonale koryguje.
„Rozpoczynam żmudną pracę. Lot na „pasek”, kopanie, zwożenie rudy do stacji, rafinacja, sprzedaż na rynku uzyskanych minerałów. „Sounds fun xD Nie wiem co sie ludziom w mmorpg podoba, samo dorabianie sie przedmiotow i lepszej postaci, oraz zwiedzanie. . . Jakby jeszcze zrobili mmorpg , w ktorym nie byloby npc i questow od nich (tak! zadania otrzymywaloby sie od innych graczy) to moze jeszcze. . .
wiecie co, jeżeli lubicie klimaty frontiera a nie chcecie tracić kasy na mmo to zapraszam do gry w http://www.pardus. at uczestniczę w rozgrywce od dłuższego czasu, najważniejsze to inteligentne community. Sama gra zapewnia szerokie możliwości – oczywiście wszystko za free w przeglądarce. Na prawdę polecam. Jeżeli ktoś chciałby większe info to piszcie – chętnie pomogę.
@poslo: właśnie EVE Online jest najbardziej zbliżony do tego co mówisz, owszem są jeszcze NPCety i dają misje, ale misje od graczy także są, trzeba wspomnieć, że cała gospodarka (sprzedaż, produkcja, kupno, itd) opiera się WYŁĄCZNIE na graczach, nie ma tam żadnego NPC – to jest imponujące
Włączyłem sobie tego 14 dniowego triala, gram i gram i w sumie gierka jest spoko, ale te LAGI. Gra jest tak zlagowana ze ludzkie pojecie to przechodzi, a jak już wleciałem do systemu Jita to w ogóle odszedłem od kompa (leciałem na autopilocie) – nie da się nic zrobić, ponad 300 statków które robią tam nie wiadomo co oprócz lagow. Te lagi denerwują najbardziej i co ciekawe na moim kompie(amd2000+ gf6600 1024mb ram) mam max 20fps ze średnia 12 fps trochę mało, obrazu przypomniała mi się sytuacja podobna jak przy X3: Reunion. Co jest fajne to świetna społeczność graczy, na polskim kanale można zapytać o wszytko związane z gra, jeśli ktoś zna odpowiedz na pewno jej udzieli. Dodatkowo wczoraj wieczorem dostałem od pewnego jegomościa 1M na „dobry początek” jak to ujął, o nic nie prosiłem po prostu sypną mi groszem 😀 mili ludzie tam grają :]
kurcze, zaczynacie mnie wciągać tą grą. Co prawda grałem w WoW, który był świetny ale brakowało mi na niego czasu. Czy EVE też tak pożera wolny czas?
chciałbym mieć czas, możliwości i fundusze na EVE, świetny pomysł z tymi pamietnikami
Takie pytanko puszczę: Jakie ma wymagania EVE, żeby w miarę komfortowo grać?
Pamiętniki są genialne, ale miałem nadzieję, że będą codziennie :]
Zagrałbym, ale MMORPGi chyba jednak zbyt dużo czasu pożerają, a po drugie tymczasowo jadę na Linuxie, więc pewnie bym nawet nie dał rady zainstalować EVE. xP
dboss – nie mogą być codziennie, bo aż tyle się nie dzieje żebym miał co pisać codziennie, to raz, a dwa – mam rodzinę, pracę etc. w związku z czym nie mogę grać dzień w dzień na tyle dużo żeby było o czym pisać 🙂
też grałem w EVE, niestety trial 14 dniowy to za mało, zdążyłem zdobyć statek klasy Destroyer’a (czy podobny) i go uzbroić porządnie . . . . misje dla agentów nie są złe, troche więcej się dzieje niż na kopaniu powiem jedno – gra jest najlepszą z gatunku MMO (a grałem w trochę), prawdziwa perełka, masz prawie nieograniczone pole manewru. Pamiętam jak lataliśmy w kilka statków po lepszą rudę w niebezpieczną strefę, tyle śmiechu i strachu było – jeden statek piracki na horyzoncie automatycznie każdy uciekał gdzie się dało 🙂
Ja również zagrałem i muszę stwierdzić, że wciąga ale naszczęście wersja bezpłatna szybko się kończy i można wrócić do rzeczywistości. Chciało by się mieć na takie gry i pieniądze i czas ale życie je doskonale koryguje.
„Rozpoczynam żmudną pracę. Lot na „pasek”, kopanie, zwożenie rudy do stacji, rafinacja, sprzedaż na rynku uzyskanych minerałów. „Sounds fun xD Nie wiem co sie ludziom w mmorpg podoba, samo dorabianie sie przedmiotow i lepszej postaci, oraz zwiedzanie. . . Jakby jeszcze zrobili mmorpg , w ktorym nie byloby npc i questow od nich (tak! zadania otrzymywaloby sie od innych graczy) to moze jeszcze. . .
wiecie co, jeżeli lubicie klimaty frontiera a nie chcecie tracić kasy na mmo to zapraszam do gry w http://www.pardus. at uczestniczę w rozgrywce od dłuższego czasu, najważniejsze to inteligentne community. Sama gra zapewnia szerokie możliwości – oczywiście wszystko za free w przeglądarce. Na prawdę polecam. Jeżeli ktoś chciałby większe info to piszcie – chętnie pomogę.
@poslo: właśnie EVE Online jest najbardziej zbliżony do tego co mówisz, owszem są jeszcze NPCety i dają misje, ale misje od graczy także są, trzeba wspomnieć, że cała gospodarka (sprzedaż, produkcja, kupno, itd) opiera się WYŁĄCZNIE na graczach, nie ma tam żadnego NPC – to jest imponujące
to fakt, właśnie się zastanawiam czy nie zabrać się do produkowania czegoś 🙂 Może rakiety na dobry początek. . . 🙂
Włączyłem sobie tego 14 dniowego triala, gram i gram i w sumie gierka jest spoko, ale te LAGI. Gra jest tak zlagowana ze ludzkie pojecie to przechodzi, a jak już wleciałem do systemu Jita to w ogóle odszedłem od kompa (leciałem na autopilocie) – nie da się nic zrobić, ponad 300 statków które robią tam nie wiadomo co oprócz lagow. Te lagi denerwują najbardziej i co ciekawe na moim kompie(amd2000+ gf6600 1024mb ram) mam max 20fps ze średnia 12 fps trochę mało, obrazu przypomniała mi się sytuacja podobna jak przy X3: Reunion. Co jest fajne to świetna społeczność graczy, na polskim kanale można zapytać o wszytko związane z gra, jeśli ktoś zna odpowiedz na pewno jej udzieli. Dodatkowo wczoraj wieczorem dostałem od pewnego jegomościa 1M na „dobry początek” jak to ujął, o nic nie prosiłem po prostu sypną mi groszem 😀 mili ludzie tam grają :]
to fakt, społeczność to silna strona EVE, nie tylko polska, „zagramaniczna” również 🙂