Holenderska witryna Gamed.nl powołuje się na słowa Todda Howarda (producenta Obliviona) zamieszczone w Official Xbox Magazine.
Mówi on „Prace nad Fallout 3 zaczęliśmy pod koniec roku 2004. Do czasu ukończenia Obliviona przy projekcie pracowało jedynie około dziesięciu osób. W tej chwili jednak większa część naszej załogi skupiła się na tym tytule. Czy pobożnym życzeniem jest chęć wypuszczenia go na next-genie Microsoftu? Skoro gra używa silnika Gamebryo (tego samego co Elder Scrolls IV) być może nie. Jeśli obiecamy, że tytuł ten będzie równie olbrzymi i otwarty na pomysły grającego co Oblivion, możemy założyć, że zapotrzebowanie na Fallouta 3 (na Xboxa 360) będzie ogromne(…) Wkrótce będziemy zapewne gotowi by pokazać go światu”.
Co myślicie na ten temat?
Jak na lato, niech i bedzie na PSone , byle bylo grywalne.
ja jestem jak najbardziej za, jeśli ta gra okaże się być godną następczynią to sprzedam nerkę żeby kupić xboxa
Nie ważne na co byłe dawała przyjeność z gry i doznania godne poprzednich częsci.
Cóż, IMHO wydanie Obliviona na Xpudło (a raczej robienie go pod ową konsolę) nie wyszło mu na dobre (a może ja mam po prostu zbyt duże oczekiwania?). Na miejscu fanów Fallouta bym się nie cieszył, bo coś czuję, że nadchodząca część będzie obfitować w spore iloścu uproszczeń.
A ja mam nadzieję, że Bethseda wzięła sobie do serca uwagi fanów. Wielu graczom BARDZO nie spodobały się ułatwienia Obliviona względem Morrowinda, dlatego czuje, że Fallout 3 będzie co najmniej tak dobry jak Oblivion, a może i jeszcze lepszy :). Czułbym się usatysfakcjonowany jeżeli mechanika nie odbiegałaby zbytnio od tej oblivionowej, czyli Tryb FPP, i walka w czasie rzeczywistym. . . Wiem, wiem. To nóż w plecy fanów – ale wyobrażacie sobie te przepiękne pusty i jazdy samochodami? Te fizykę? 😛
Rzeczywiscie, macie racje co do uproszczen , sam jako wielki fan morrowinda zawiodlem sie troche na oblivionie. mam jednak nadzieje ze fallouta nie spłycą
Ciemność widzę ciemność. Ja chce dialogów takich jak w F1 i F2 a nie tego czegoś co było w Oblivion’ie (ci co grali w któregoś Fallout’a wiedzą o czym mówie).
to nie będzie Fallout, tylko jakieś Postnuclear Scrolls V: Debilion. Jedyny prawdziwy Fallout 3 mógłby powstać w Troika Studios, ale skoro oni już nie istnieją, to lepiej po prostu założyć, że są tylko dwie genialne części i ani jednej więcej.
seraphim dokładnie to samo pomyślałem gdy przeczytałem ten news. Fallout to tylko 2 części(ale za to jakie) i nic więcej i już tego nic nie zmieni. Niestety żyjemy na świecie gdzie naprawdę świetne gry, wymagającego od gracza czegoś więcej niż klikania myszka po prostu się nie sprzedają (w USA). . .
To nie ma szans na bycie godnym nasępstwem i wiadomo to nie od dziś. Skoro oblivion miał wielu fanów to dziwna by była zmiana drogi panów z Bethesda’y ale dlaczego chcą oszukiwać fanów nazywając woją produkcję Falloutem? Dla mnie jedynym dobrym następcą Fallouta może być polski Afterfall, ale do niego jeszcze długa droga bo chłopakom brakuje hajsu.
popieram globbiego. . . innych i nawet serafiNa w tej sprawie. . . Co do dylogi popieram val. . . bo FT to dla mnie gów. . .