Na kolejną odsłonę Fallouta czekaliśmy całą dekadę. Na szczęście już za kilka dni przekonamy się czy warto było tyle czekać. Fallout 3 w wykonaniu panów z Bethesdy wywołuje spore kontrowersje – fani serii obawiają się o jakość i „klimat” gry. Fakt, że gra powstaje przede wszystkim z myślą o konsolach również nie poprawia im humoru. No, ale w końcu to Fallout. Zagramy w niego choćby z ciekawości. Szczególnie intrygująca jest polska wersja językowa pecetowego wydania gry z Krzysztofem Kolbergerem i innymi znanymi osobistościami świata mediów. O samej grze kolejny raz wypowiedział się Todd Howard. W rozmowie z dziennikarzami Reutersa stwierdził, że dziesięcioletni okres między kolejnymi częściami Fallouta to zbyt długo. Idealny okres to według Howarda trzy lata. Howard nie powiedział tego wprost, ale czwartą odsłonę „F” najprawdopodobniej ujrzymy już w 2011 roku. Czy w międzyczasie dostaniemy jakiś większy dodatek do trójki? Biorąc pod uwagę politykę wydawniczą Bethesdy nie jest to wykluczone.
w glowie pana Howarda:
denerwuje mnie mowienie o kontynuacjach, przed ukazaniem sie wczesniejszej czesci 😐
„Czy w międzyczasie dostaniemy jakiś większy dodatek do trójki?”Tak. Przecież ma być DLC na X360.
ludu, wysluchaj mnie!myslenie o czesci 4. kiedy jeszcze nie wyszla 3. nigdy dla nikogo nie konczy sie dobrze. . .
Tak, ale tu znowu pojawiają się obawy o nową maść konia czy nagolenników pancerza jak było to w The Elder Scrolls: Oblivion. A o takie DLC na pewno nie chodzi autorowi tekstu.
Jak na mnie to by mogły wychodzić co roku (jak Fallout 1 i 2), tylko żeby były tak dobre jak dwie pierwsze części, nawet mogły by wyglądać jak one :} I tak od 1997 roku mielibyśmy już Fallouta 12, a o dziejach na świecie po wybuchu Wilekiej Wojny wiedzielibyśmy dużo, dużo więcej :}Mam coraz większe obawy co do trójki, podobno nie ma już tego poczucia humoru co poprzednie eFy :f
O co chodzi z tym pytaniem „czy poczekasz do 2018 roku”. Jeśli dożyjemy do tego roku to pewnie i zagramy w nią jeśli będą możliwości. Napewno nikt nie stanie w miejscu i będzie czekał tyle lat aby się gra ukazała. Pytania w ankiecie często są druzgoczące ale to jest po prostu głupie (nie obrażając autora; rozumiem na szybko jak się coś chce wymyślić to czasem może nie wyjść).
Nie obraziłeś mnie co najwyżej ubawiłeś szczególnie tym „na szybko”Mnie druzgocze co innego ankieta „Twoim zdaniem: Poczekałbyś na czwórkę do 2018 roku?” Nie jest tym co napisałeś i najwidoczniej nie doczytałeś i wokół czego opakowałeś swoją złotą myśl. Polecam czytać dokładnie zanim się walnie komentarz ze słowem „Głupie” w szczególności.
@mada,a wiesz kiedy wydano poprzednego Fallouta?BTW, jeśli z Falloutem ma być tak samo jak z TES to może lepiej niech nic nie wydają ( bardzo lubię TES, ale nie lubię uproszczeń i „ułatwień” które trzeba poprawiać modami)gry zamiast być coraz dojżalsze robią się (poza nielicznymi wyjątkiami) coraz bardziej infantylne, coś tu kurna jest nie tak. . .
Coraz więcej „konsolowcow” nam przybywa a oni nie lobią za dużo myśleć. Bez obrazy 🙂
ale byka zapodałem, idę zrobić włosienicę z worka po ziemniakach. . .
Bethesda chce trzy lata bo chce zarobić. Czy poczekałbym od 2008 do 2018 roku 😉 na czwórkę tyle ile czekaliśmy na trójkę? Tak jeśli za grę wzięliby się inni deweloperzy. 10 lat to dużo w międzyczasie niektórzy nauczą się czytać zanim wrzasną olaboga
Panowie, panowie. Od 2004 roku wiadomo, że Beth wyda więcej niż jednego Fallouta. Oni kupili prawa do części 3, 4 i 5. Więc oczywistym jest fakt, że wydadzą to za co zapłacili. Mnie tylko martwią te trzy lata odstępu pomiędzy częściami. A gdzie tu „wsadzić” kolejnego TES’a? Ja w TESa V zagrałbym z przyjemnością pomimo odpychającychy uproszczeń i nietrafionych elementów TES IV. A może po doświadczeniach z marką Fallout również w Elder Scrollsach doczekamy się nieliniowych zadań (największy brak poprzednich TES’ów)? Któż to wie. . .
ogniA DO PTOKA
Jeśli będzie tak samo „bardzo” falloutowy jak F3 to ja spasuje. . .