Trzeci Fallout może w ogóle nie pojawić się w krainie kangurów. Wspominaliśmy o tym dwa dni temu, że pod lupę australijskiej organizacji OFLC (The Office of Film and Literature Classification) ze względu na nieodpowiednie treści ocierające się o drażliwy temat narkotyków, trafiła najnowsza odsłona słynnej gry RPG. Teraz panowie z Bethesdy mają niemały problem do zgryzienia ponieważ cenzorzy postawili „kreskę” na trzecim Falloucie i tytuł trafił na półeczkę z oznaczeniem RC (refused classification). Odmowa nadania najwyższej, przewidzianej dla gier wideo kategorii (M lub MA 15+) praktycznie zamyka możliwość legalnej dystrybucji Fallouta 3 w obecnej formie na Antypodach. Mówiąc wprost – Australijczycy mogą nie usłyszeć charyzmatycznego głosu Malcolma McDowell’a. Wielka szkoda.
Bethesda na razie nie ustosunkowała się do powyższych doniesień i nie wydała żadnego oświadczenia. Być może australijska wersja trzeciego Fallouta zostanie złagodzona tak, aby dostosować ją do wymogów OFLC.
Najnowsza, trzecia część słynnej serii pojawi się na platformach PC, Xbox 360 i Playstation 3. W grę zagramy już na jesieni. Miejmy nadzieje, że Australijczycy również będą mogli rozkoszować się przygodami w tym arcyciekawym postapokaliptycznym uniwersum.
Fallout będzie grą roku, ale jedną z wielu. Razem z GTA IV, little big planet, Gears of War 2 et cetera. . .
Ale gdyby to był film to już zupełnie inaczej by gadali – nie byłoby żadnego problemu. Ja nie mogę w czym tu problem? Daje sie ograniczenie +18, w niektórych dziwnych krajach choćby +21 i tyle. Ale nie! Takie coś to dla mnie uznawanie ludzi dorosłych za dzieci. No to czemu w Australii można kupić papierosy i alkohol? Albo krwawe filmy? Czemu do nich miałyby mieć dzieci trudniejszy dostęp, no czemu? Przecież tu nie chodzi o to, że mogłoby to dziecko ukraść ze sklepu tę grę tylko jakiś człowiek musi mu ją sprzedać. Tak jak z papierosy w sklepie. Więc te mądre/durne głowy w Australii powinny najpierw ten problem rozwiązać a drugiego by już w ogóle nie było. A tak w ogóle to zmianę turowego i izometrycznego stylu Fallouta na „Oblivionowy” uważam za największą profanację w historii rozrywki komputerowej. . .
Zwlaszcza ze jak ktos bedzie chcial to i tak zagra. 1. Sciagnie z netu. 2. Przywiezie z wczasow. 3. Sprowadzi sobie z innego kraju. Bez sensowne ograniczenia prowadza tylko do jednego. Do tego ze czlowiek chce sprobowac zakazanego owocu. A moze to jest sposob na marketing u nich 😀
Ja się tylko cieszę z jednego. Skoro w jakimś kraju F3 został zakazany to znaczy, że ilość przemocy, seksu, narkotyków jest odpowiedni. Jak na sagę przystało.
15+ a oni już panikują. . . litości. Dla mnie to też nonsens- mogą nawet dać i 25+, ale jak ktoś chce to powinien mieć dostęp. Dlaczego jakieś głowy z góry mają wiedzieć, co JA chcę? Może ONI nie chcą, ale JA mam inne zdanie. Mam nadzieję, że Australia jeszcze dostanie swojego Fallouta, każdy powinien, jeżeli chce.
Ta Austria to jakaś „komuna” się robi. Problemy z GTA IV, Manhuntem, teraz z Falloutem. Ach, no tak, sorry. Zapomniałem, że to gry wszystkich demoralizują i psują psychę. O dżizyz, ci ludzie z OFLC mają chyba kompleksy (nie mogli przejśc Contry, hehe).
@ringem Nie wiem czy wiesz ale Australia to kontynent i nie leży między Włochami a Niemcami. Weź może następnym razem zanim coś takiego napiszesz sprawdź na wiki czy innym guglu. Nie jest Ci głupio walić takie babole?”O dżizyz”, jak to ma być przyszłość Polski to ja emigruje do Austrii surfować po oceanie
australia nie jest osamotniona w swoich poczynaniach, w niemczech sytuacja jest bardzo podobna, ale. . . . . . od czego jest internet a raczej sklepy internetowe. . .