Za oknem wali, bo trudno nazwać to padaniem – paskudny śnieg. Nawet biedna psinka nie chciała wyjść na obowiązkowy, poranny spacer. Bidula jedna. W takim razie siedzimy w domu i obalamy (bezalkoholowe) flaszki. Tydzień temu mogliście zagrać w hit z komputerów 8 bitowych – JetPac. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to zapraszamy pod ten adres. Co dziś mamy na tapecie? Zaczynamy od… Jetpac Mission. Nie jest to jednak jakaś odmiana wymienionej wcześniej klasyki – zobaczcie sami. Oprawa wizualna jest naprawdę niezła! Co jeszcze? Beeku’s Big Adventure. Dziwaczny stworek Beeku musi wymordować wszystkie paskudy. Czy uciekniesz z zamku pełengo Zombiaków? Sprawdź w grze Dungeon Hunt. Polecamy też partyjkę minigolfa dla relaksu.
Zobacz czy łatwo jest strzelić gola w Wear the Shirt, a dla fanów awiacji mamy Bump Copter 2. Fanów najszybszego jeża świata zapraszamy do flashowej odmiany gry Sonic the Hedhehog
Mamy też coś co wymaga osobnego akapitu. Przed wami dzielny Jan Maria i jego teutońscy prześladowcy (czytaj Polizei) z samolotu. Oto Biją Mnie Niemcy.
Naszą flaszką tygodnia jest tym razem gra, która wzbudziła we mnie piękne wspomnienia z czasów kultowej Amigi 500. Oto Rick Dangerous. A poniżej sporty zimowe.
Ratuujcie mnie biją mnie nieeeemcyyy Trudno jest złapać Rokitę swoją drogą.
Podobał mi się ten Rick Dangerous i sonic
Zgadzam się Rick Dangerous jest świetny wygląda lepiej niż na C64