Będzie nią „Przekręt Manager”, do której w połowie przyszłego roku dołączymy rozszerzenie „Stadionowa Zadyma”. To oczywiście takie niewinne żarty, ale ciężko myśli się nam o rodzimej piłce nożnej kiedy wiemy, że w jej przypadku tylko wirtualni piłkarze i działacze nie kupują spotkań (a może oni też?).
Wróćmy jednak do tematu. Firma Sports Interactive wczoraj wieczorem oficjalnie zapowiedziała kolejną odsłonę kultowego Football Manager. Tytuł ten zostanie wydany czternastego listopada na konsoli Sony PSP i pecetach. Jedną z największych nowości w FM 2009 na komputerach osobistych będzie sposób ukazywania spotkań. Dzięki technologii przypominającej Flash mecze ukazywane będą w „3D”. Posiadacze słabszych maszyn mogą jednak korzystać ze starego sposobu pokazywania boiska.
Inną ważną nowością są informacje i wpływ asystenta managera na grę drużyny i duży wpływ mediów na prowadzoną przez nas drużynę. Dziennikarze będą publikować plotki dotyczące transferów, a my podczas konferencji prasowych będziemy musieli pilnować tego, co mówimy. Odświeżono, a w zasadzie napisano od nowa system odpowiedzialny za transfery. Zmienił się również sposób oceniania naszej pracy przez właścicieli klubu. W bazie danych gry znajdziemy pond 350 tysięcy osób związanych ze światem piłki nożnej. Gra wspierać będzie tryb widescreen, manager zespołu tym razem może również być kobietą. Odświeżono także interfejs użytkownika.
To wszystko zobaczymy na pecetach. Tymczasem na przenośnej konsoli Sony zobaczymy znany z komputerów osobistych sposób ukazywania spotkań (w 2D), dwa rodzaje skórek – ciemną i jasną – oraz możliwość uruchomienia i przeglądania rozgrywek trzech europejskich lig futbolowych nie licząc oczywiście tej, w której gramy my.
Wszystko wskazuje na to, że Football Manager 2009 znów będzie najlepszym wyborem dla fanów piłki nożnej. Jeśli jednak podana przez nas informacje wciąż nie zaspokoiły waszego futbolowego głodu, to pod treścią newsa umieściliśmy dwa klipy z oficjalnej zapowiedzi gry.
No nareszcie będzie w co pograć