O EndWar mówi się zadziwiająco mało. No, może mówi się dużo, ale Ubisoft nie uraczył nas jeszcze żadnym materiałem, ukazującym gameplay z tej produkcji. To się właśnie zmieniło. Materiał filmowy, który umieściliśmy pod tekstem trwa prawie sześć minut i przenosi was na wirtualne pola bitwy III wś. Nareszcie możemy zobaczyć grę w akcji! Tym razem wyjątkowo nie interesują nas grające kobiety, a tylko i wyłącznie ta strategia czasu rzeczywistego. Na całe szczęście w klipie zobaczymy nie tylko dziewczyny z Frag Dolls, ale i interesującą nas produkcję. Nam przypominała ona znakomite World in Conflict i już teraz musimy powiedzieć, że nie możemy się doczekać premiery tej produkcji. Zresztą nie będziemy dużo gadać – pisać. Zapewne chcecie już zobaczyć EndWar. No to do dzieła. Przeglądajcie ten klip a następnie łapcie za klawiatury i piszcie co myślicie na jego temat.
Dziewczyny z Frag Dolls są niesamowite. Oficjalnie promują Xboxa 360 jak i produkty Ubisoftu występując w licznych turniejach gdzie brylują wygrywając wszystkie mecze. Na ich koncie jest chociażby zwycięstwo w prestiżowym turnieju Cyberathlete Professional League gdzie rozgromiły męski team w Rinbow Six Vegas.
Komendy głosowe to zajebiaszczy pomysł!Na pewno zagram w tą grę! 😀
Się dziwisz że wygrywają 🙂 ? Jakbym miał taki „potencjał” a mój przeciwnik zamiast skupić się na meczu skupiałby się na moich. . . oczach 🙂 też bym wygrywał 😀
Nie wiem jak wy, ale mi się wydawało, że były trochę zagubione grając w grę z obcego dla nich gatunku. Chyba, że to taka poza to co innego. W każdym bądź razie miałem wrażenie, że dostały swoją rolę do odegrania w filmiku i dla Ubisoftu i kasy to nawet pozachwycają się RTSem.
Z Frag Dolls’ami to tak do końca nie wiadomo jak jest. Wielu ludziom śmierdzi to trochę czystą reklamą a nie progamingiem. Zresztą wygrana w turnieju RSVegas też była nieco podejrzana, o czym wiele serwisów pisało swego czasu na sieci. Ja osobiście nie mam zdania.
Co do gry, to zapowiada się świetnie. Z niecierpliwością czekam na premierę. Bardziej jednak zaskoczyły mnie wyniki ankiety. Aż 47% pesymistów ( w tym ja) jest na tak ;)? Coś w tym jest niestety. . .