Początek klipu pozwala wierzyć, że je zobaczymy. Niestety prosto z nocnego klubu przenosimy się na ulice Paryża gdzie nasz bohater sieje śmierć i zniszczenie. Oby ta produkcja była lepsza od średniawego Mercenaries 2, za które również odpowiadało studio Pandemic.
[Głosów:0 Średnia:0/5]