Gdzie dorabia Snake?

Czy głos, którym Snake rozmawia przez Codec należy bardziej do niego, czy do Davida Haytera? Nie to, żebym starał się prowadzić tutaj jakieś niesamowite, filozoficzne rozmyślania. Ale na dobrą sprawę, życie tego kolesia musi być strasznie dołujące. Podkłada głos pod jedną z ikon współczesnej kultury i nikt nawet go nie rozpoznaje na ulicy.

Mało kto wie (i mało kogo to obchodzi), że Hayter, to konkretny wyjadacz jeśli chodzi o popkulturę i gry video. Pamiętacie może legionistów w Eternal Darkness? Wszyscy trzej mówili „wężowym” basem. Bardziej wnikliwi powinni też odkryć bliźniacze podobieństwo tembru głosu bohatera MGS i Kapitana Ameryki w serialu Spider-Man: Unlimited.

Jeżeli komuś mało tego seksownego głosu, to Snake był też jednym z policjantów w filmie Bryana Singera „X-men”, gdzie można go zobaczyć w scenie w muzeum. Mało? A wiecie, kto napisał scenariusz do sequela filmu o amerykańskich mutantach, albo kiczowatego na maksa „Króla Skorpiona” z The Rockiem w roli tytułowej? Tak, tak, ten sam David Hayter… tfu! Znaczy Wąż.

Jak widzicie Snake ma wiele twarzy. I kinematografia i gry nie są mu obce. Nie zdziwcie się więc, kiedy siedząc z dziewczyną w kinie, usłyszycie w głowie głos ulubionego bohatera. To wcale nie oznacza, że zwariowaliście. A przynajmniej niekoniecznie. Być może to po prostu Snake w kolejnej „sneaking mission”.

Robota w dubbingu musi być strasznie irytująca. Choćby nie wiem jak popularna była twoja wirtualna postać, przy podrywie na dyskotece nic ci to nie da.

Wszystkim zainteresowanym tym, co robi Wąż po godzinach sprzedam mały sekret. Szukajcie w napisach końcowych nazwiska Sean Barker. MGS’owy szpieg często działa pod przykrywką.