Poniżej możecie obejrzeć nowy materiał wideo z gry Wii Music. Brakuje nam trochę słów… na to co zobaczyliśmy. Sądziliśmy, że Mount Everest żenady osiągnięto na konferencji Nintendo podczas tegorocznych targów E3 w Los Angeles kiedy to sam Shigeru Miyamoto „dmuchał” sobie w Wii Mote’a. Potem jednak mogliśmy obejrzeć „szarpanie strun” i już wiedzieliśmy, że powiedzenie: Są rzeczy na niebie i na ziemi,o których nie śniło się waszym filozofom nabrało całkiem nowego nowego wymiaru. Dziś jesteśmy w jeszcze większym szoku. Nawet nie wiemy jak to opisać… czy to jest hmm… tłuczenie psa WiiMotem aby dał głos? Diabli też raczą wiedzieć jaki ma to związek z za przeproszeniem muzyką. No, ale zobaczcie to na własne oczy. Tym razem ubiegniemy naszych czytelników i sami polecamy przeczytanie komentarzy zachodnich graczy po obejrzeniu materiału (kliknijcie w film). Jak widać Wii Music ma już sporą grupę ekhem… fanów.
WTF?! Japonczycy zawsze jacys zchizowani byli. . . 😛
Widząc to nasuwa mi się nieprzyjemna myśl związana z umysłową demencją, określeniem medycznym zwanym debilismus i jeszcze z czymś gorszym. Mówiąc krótko życzę Nintendo wszystkiego najgorszego.
Dziwne, zaskakując, dla wielu niepojęte ale tysiącom graczy sprawi z pewnością dużo radości. I właśnie tym którym się to podoba życzę jak najlepszej zabawy tak samo jak i twórcom tych wszystkich wynalazków które troche rozruszały rynek gier wideo. Tak trzymać Nintendo 🙂 Lepsze to niż kolejny klon wolfenstein’a z pierdyliardem pixeli wyswietlanych na sekundę.
od razu przypomina się skecz Monty Pythona z graniem na myszach za pomocą młotka 🙂
Jest takie powiedzenie: pochwała głupoty. Ten film byłby doskonałą tego ilustracją
tragiczne co to wogole ma byc 🙂
hahahaha 😀 japonczycy SĄ dziwni. to nie podlega dyskusji absolutnie 😀 chociaz z drugiej strony nalezy pamietaj jaki target ma ta gra 😀 gdybym mial dziecko w wieku przedprzedszkolnym to pewnie udaloby misi jego uwage zajac szczekaneim takiego pieska, niec wiecej 😀
Matko. . co to ma być? „Wkurzacz sąsiadów vol. 1” czy może „Dawaj-kasę-bo-nie-mamy-pomysłow-na-dobrą-grę-muzyczną-z-wyk orzystaniem-gruchy-i-wiilota”?! Moje tytuły są lepsze od tej mini-gry, może inne będą lepsze. Porażka i kompromitacja. . .
Normalnie tylko świr by mógł w to za grać. Szczekanie psa poprostu żenada.
Brawo Nintendo brawo Shigy 🙂 coraz gorzej! Ciekawi mnie jaki to target ma ta ymmm gra. Machanie rączkami żeby zaszczekał pies? I gdzie jest ja się pytam muzyka? Nawet ten szczek to jak z głośniczka 8 bitowego Atari. Jedyny dość ciekawy motyw w Wii Music to dyrygent orkiestry, ale jak ma być taka muzyka piszcząca jak z tureckich syntezatorów z targowiska to przepraszam. A teraz idę powiesić się z moim Gackiem na jakiejś gałęzi. Ciekawe czy z wii music zrobią bundle packa? Bo jakoś nie widzę sensu kupowania tego czegoś. To się co najwyżej na krótkie minigierki nadaje do ściągniecia z sieci.demostenes – ja wiem że ty będziesz bronił N nawet jak by zrobili „Wii Shit Boiling in da Jar” ale wynalazków to w tej grze nie ma i to jest właśnie problem. Nie ma tu ani tony zabawy z Wii Sports, ani kupy świetnych pomysłów z Wii Play. Music to wtórne badziewie w dodatku pozbawione jakiegokolwiek sensu. Szczególnie, że nawet muzyki przez duże M tu nie ma.
Chcecie powiedzieć, że to jest dziwne? A wąsaty, kurduplowaty hydraulik biegający przed siebie, skaczący na „grzyby”, rzucający fireballami i muszlami, wkręcający się w rury i uciekający przed jakąś sówką na chmurce nie jest dziwny (że już nie wspomnę o skakaniu z planety na planetę, zamienianie się w pszczołę, czy życiu w papierowym świecie )?No więc przy tym, to jest mały pikuś.
kolabor: można nie widzieć w tej grze nic fajnego ale nazwanie jej wtórną jest chyba lekką przesadą. To jak wtedy nazwać wszystkie Crysisy, GoWy, Halo i inne kopie kopii ?Wg mnie gra jest na tyle oryginalna (zakręcona, pomylona, bezsensowna, idiotyczna itp. ) że sprzeda się przyzwoicie (szczególnie na oryginalnym japońskim rynku) a zdaje się o to chodzi chłopakom z N.
Moze gra nie dla psychopatow, ale dla masochistow/ sadystow napewno 😉
Crysisa i Halo darzę równie wielką miłością co filmik ze szczekającym psem. Po godzince grania Crysisa prawie usnąłem w fotelu, a Halo3 był w singlu tak nudny, że stwierdziłem, że nie będę męczył Xboxa tym badziewiem. Wolałem obejrzeć Panoramę 🙂 w TVP2O japońskim rynku już ktoś wcześniej wspominał przy poprzednim bardzo żenującym filmiku Wii music, ale Nintendo i Miyamoto robi z tego Bóg wie jaki hit i jak na razie nie wygląda to na produkt-tylko-dla-Japonii. A proszę bardzo zaproszę znajomych i odpalę im Wii Music. Chyba będą już musieli być totalnie winem, piwem i rozrobionym spirytem zmiękczeni żeby nie paść pokotem na dywan po zobaczeniu czegoś takiego. W ogóle cały dotychczasowy lineup gier na Wii doprowadza mnie do irytacji. Jedna Zelda, Simpsony, Paper Mario w które grałem chyba najdłużej nie zrekompensują mi lawiny przeciętnych i syfiastych gier które są niestety w przewadze po sesji w Red Steel jedynie słowo na K mi się na usta cisnęło.
Pamiętaj, że przez tą twoją obiecaną imprezę ze znajmowymi i WiiMusic może przyczynisz się do tego, że ten pokręcony tytuł zarobi miliony dla N :)A grający w Red Steel powinni domagać się odszkodowań od N za straty moralne, faktycznie to chyba jedna z najgorszych gier w jakie grałem. Zeldę sobie na gwiazdkę sprawię, będzie jak znalazł na długie zimowe wieczory. Fajnie, że mam tę grę jeszcze przed sobą.
Przez tego trailera chce mi się rzygać. . . . Może jeszcze dajcie świerszcze, Nintendo?