Kupując Gran Turismo HD, otrzymasz na jednej płycie dwie wersje gry. Pierwszą z nich będzie Gran Turismo Classic, czyli wszystkim znane Gran Turismo 4 wzbogacone o tryb wyświetlania wysokiej rozdzielczości 1080p i nastawione na rozgrywkę on-line. Co ciekawe, wersja Classic, nie będzie zawierać samochodów i tras. Gracze będą musieli pobrać je ze specjalnego serwisu PlayStation Store, dostępnego w menu konsoli. Wiadomo, że do ściągnięcia będzie 750 samochodów oraz 50 tras. Do tego wszystkiego Polyphony, developer odpowiedzialny za GT HD, planuje dodać przeszło 4500 akcesoriów – są to jednak liczby docelowe, bo podczas premiery dostępnych do pobrania będzie jedynie 50 przedmiotów.
Oczywiście ściągnięcie na dysk tego contentu nie będzie darmowe. Według cennika SONY, ściągnięcie samochodu to wydatek rzędu od 0,5 do 1 dolara. Za trasę przyjdzie zapłacić od 2 do 5 dolarów. O ile dla niedzielnego gracza stawki mogą wydać się przystępne, tak osoby chętne skompletować wszystkie samochody i trasy mogą się zdziwić. Za „pełne” GT HD Classic, według serwisu 1up, trzeba będzoe zabulić od 426 do 975 dolarów!
Oprócz GT HD Classic, na płycie znajdzie się również tryb Premium, czyli jak podaje Polyphony, prolog do Gran Turismo 5. Tryb ten powstaje w całości od podstaw, można więc liczyć na zupełnie nowy silnik graficzny prezentujący moc PlayStation 3. Do dyspozycji gracza znajdą się dwie nowe trasy oraz 30 samochodów, które będzie można wypróbować w trybie Arcade. Autorzy zastanawiają się także nad zaimplementowaniem zmiennych warunków atmosferycznych podczas wyścigu. Podobnie jak w wersji Classic, będzie można ściągnąć z sieci nowe samochody i trasy – w dniu premiery na graczy czekać będzie przeszło 30 pojazdów oraz dodatkowa trasa.
Jak zapowiada SONY, na pobieraniu tras i samochodów się nie skończy. Długo wyczekiwany przez fanów Gran Turismo system zniszczeń będzie dostępny do ściągnięcia w sieci w 2007 roku. To samo tyczy się nowego, poprawionego A.I przeciwników oraz Photo Mode.
Ile przyjdzie nam zapłacić za nowe Gran Turismo? Według Yamauchiego, cena gry powinna oscylować w granicach kilku dolarów, czyli tyle, ile kosztuje płyta, oraz instrukcja do gry.
Czy eksperyment SONY z GT HD wypali dowiemy się już w grudniu, gdy gra wystartuje w Japonii i Stanach Zjednoczonych.
Pełnoprawne Gran Turismo 5 ukaże się dopiero w 2008 roku.
troche dziwne podejscie! Żeby sprzedawac okrojoną gierkę a potem trzepac kase na tym żeby ściągac do niej podstawowe komponenty.
ździerstwo!!
Wszystko byłoby do zniesienia, gdyby wydali GT HD w cenie np. nośnika. Ale coś czuję, że tak nie będzie. To nie jest dobry kierunek na zwiększenie wpływów z gry.
bo mają wydać w cenie nośnika :]
Ten pomysł nie nie jest taki zły, aczkolwiek mogliby jednak dać przynajmniej kilka samochodów i tras „w zestawie”. No i cena trochę przesadzona – niby 0,5-1 USD to nie jest tak dużo, ale kilkaset dolców za cały komplet to już nie w kij dmuchał . . .
powinny byc pakiety, np 2 samochody + trasa +bonus w postaci kolejnego pliku, i tyle powiino wsytarczycBTW z moim lonczem bym musiał to sciągać tygodniamia:]
No niestety stracą na tym prawdziwi zapaleńcy GT, bo to oni będą musieli zapłacić 750$, żeby sprawdzić wszystkie wózki. Przeciętny gracze może nawet zapłaci mniej niż za normalną grę. Czy to dobrze? „Punkt widzenia zależy do punktu siedzenia”. Tak czy siak, HD mnie nie interesuje, jeśli uda mi się zostać szczęśliwym właścicielem PS3, to czekam raczej do 2008. A jak nie, to zawsze Forza zostaje 🙂