Nieczęsto piszemy o grach na telefony komórkowe, iPhone’y i tak dalej. Tym razem jednak nie możemy przejść obok informacji agencji AFP. Zapewne nie wiecie, że kilka dni temu – 8/9 listopada – w Montrealu odbyła się dwudniowa impreza MIGS (Montreal International Game Summit), która w dużym stopniu poświęcona była żywiołowo rozwijającemu się rynkowi gier na platformy iPhone/iPad. Na MIGS podano kilka danych, które sprawiaja, że możemy tylko kłaniać się przed produktem Apple w pas. W niecałe półtora roku produkt Apple zagarnął dla siebie 20 procent rynku gier na platformy przenośne i 5 procent globalnego rynku gier wideo. Fenomen i tak szybki rozwój próbują wyjaśnic ludzie tworzący aplikacje na tę platformę.
Alex Thabet, szef studia deweloperskiego Ludia z Montrealu stwierdził, że: iPhone zdemokratyzował dostęp do gier. Sprawił, że są one łatwodostępne i tanie dla użytkowników.
Działka Apple w sprzedaży każdej gry/aplikacji to 30 procent. Twórcy przyznają, że to sporo, ale nie zmienia to faktu, że wychodzą na swoje. Pomaga w tym krótki czas „dewelopingu” aplikacji.
Alex Sakiz z firmy Gamerizon wyjaśnia to dokładniej: Gry są krótkie i możesz je stworzyć szybko. Cykl produkcyjny to trzy, do czterech miesięcy. Mali deweloperzy mają szanse w starciu z gigantami rynku.
Przyszłość tego rynku wygląda różowo. W ostatnim kwartale Apple sprzedało 14.1 miliona „Ajfonów” to aż o 91 procent więcej niż w analogicznym okresie sprzed roku. Do tego dochodzi jeszcze niezaprzeczalny sukces iPada.
A co z wami? Używacie produktów Steve’a Jobsa?
: Grasz na komórce?W węża 😛
Zdemokratyzował. . . Na jak długo? 2 – 3 lata? Gry mobilne będą coraz bardziej i bardziej skomplikowane aż znowu mali nie będą mieli szans. Próbowałem grać na ekranie dotykowym jednak taka kontrola wg mnie ssie. Po pierwsze dlatego, że jest niewygodne, po drugie dlatego, że i bez grania akumulatory takich urządzeń trzymają za krótko. Dla mnie minimalny akceptowany czas czuwania to 4 dni (doby). Szlag mnie trafia jak muszę ładować częściej, bo rzadko bywam w domu, a (tele)smartfon mam zawsze przy sobie. Szkoda, że popsułem rewelacyjny fonik Meizu M8 – prosto z chin. Zrobiłem test i przy pełnym zasięgu leżał sobie w kieszeni nieużywany za wiele przez 12 dni. Z rozmowami trzymał 6 dni, a z przeglądaniem internetu 3-5 dni – akurat moje minimum. Niestety miał trochę niedorobiony soft oraz po pół roku siadł mi w nim digitizer a jakoś nie chciało mi się wysyłać go do Hong Kongu do serwisu na gwarancję 🙂
Fakt faktem że w jakieś FPS’y gra się kiepsko, ale do wszystkiego da się przyzwyczaić. Od niedawna zacząłem więcej grac na ajfonie, szczególnie w multiplayer który od softu 4. 1 i wejścia GameCenter się rozwinął, praktycznie każda gra oferuje takie rozgrywki. Kiedyś ten telefon służył mi do grania „na kiblu” ale ostatnio coraz częściej sięgam po niego chcąc po prostu w coś zagrać:D I w życiu nie wydał bym teraz kasy na PSP czy tam DS. Nie warto, mając to urządzenie.
No jak się tak przepłaciło to kasy już brak na coś innego ;D
Nawet jak bym miał nielimitowany budżet to bym nie kupił 😉
Poważnie mam chrapkę na Ipada. często siedzę z Lapkiem w łóżeczku i tosię staje niewygodne. Ajpad byłby dla mnie w sam raz. Na razie czekam na jakieś alternatywy od innych producentów ale chyba nie ma wyboru
Chocby Archos: http://www.skapiec.pl/site/cat/15/comp/1463209
Oj chyba się nie doczekasz 😀 Wszystko wychodzi na Androidzie który wg. samych twórców na tablety przystosowany nie jest, lub Windowsie 7 który na tym sprzęcie zwyczajnie się nie sprawdza. Sam bym chętnie kupił iPada lecz niestety zbyt drogi jak na moją kieszeń 🙂
To już lepiej trochę dołożyć i cieszyć się iPadem ;P
Poczekajcie na telefony z Androidem wspierane procesorami Tegra 2 – koniec liderowania iOS jest bardzo blisko 🙂
Liderowania w czym? Ilość sprzedanych urządzeń? Praktyczności? Możliwości?
Poza całą resztą siłą irzeczy jest przede wszystkim soft, soft i jeszcze raz soft. Samych gier na iOS (i to całkiem dobrych,a od premiery silnika Epic – naprawdę ładnych) jest kilka/kilkanaście razy więcej niż na Androidzie. Sory, ale w ile dobrych gier zagram na Archosie? 10?
a to się do grania kupuje? to niemalże zboczenie.
A o czym to jest portal? O edycji tekstu?
zielonykaczuch chciał chyba powiedzieć, że to nie jest projektowane i sprzedawane jako zabawka, raczej jako narzędzie. No dobra, w przypadku tej marki też trochę zabawka, ale bardziej gadżet niż konsola. Oczywiście, zawsze można powiedzieć, że skoro jest możliwość grania to dlaczego nie skorzystać i tak też czyni spora grupa użytkowników. Ja się jednak do nich nie zaliczam – mam raczej praktyczne podejście do sprzętu przeznaczonego komunikacji głosowej. Jeśli już faktycznie miałbym inwestować w taki miks, to raczej coś w stylu konsola + funkcje telefonu nie odwrotnie. Coś ostatnio krążą pogłoski o PSPhone czy coś takiego. Podsumowując – lubię mieć w telefonie przyciski (a przy graniu wymagam) i dlatego moja wypowiedź jest tak jednostronna – iPhone sam w sobie nie jest zły (nie licząc ceny, której nie jest dla mnie wart). A chciałem tylko napisać, że nie zrozumiałeś jego pytania. . . Mnie dopuścić do klawiatury. . . Koszmar =D
Ja nie mówię żęby o tym nie pisać. Mówię, że granie na takim ajfonie czy Ajpadzie uważam za coś dziwnego 😀 apropo od 2 dni w telewizjach lecą non stop reklamy tableta Samsunga. Ostro wchodzi na rynek
Trzeba jasno zauważyć, że kupując coś na iOS kupuje się cały ekosystem. Sam hardware jest sprawą wtórną. Technologicznie może wyjść wiele innych gadżetów, które będą bardziej zaawansowane. To tylko kwestia czasu. Natomiast trudno jest sobie wyobrazić, że jest na świecie firma, która może stworzyć konkurencję w „ekosystemie”? Ktoś, kto tego nie używał zapewne nie rozumie, o czym ja tu piszę. Soft jest najważniejszy, począwszy od samego systemu, a kończąc na aplikacjach. Dlaczego tak chętnie developerzy przesiadają się na iOS? Dlatego, że łatwo się zarabia, bo wszyscy radośnie płacą mikroopłaty za soft. Dlaczego wszyscy tak chętnie płacą, jeżeli gdzie indziej nie wydadzą nawet centa?Diabeł tkwi w szczegółach.
@endrjug – cena iphona jest demonizowana. Ludzie realnie w sieciach płacą za niego 250-600 zł (era – iphone 4). Strategia Apple jest prosta – zbudować jak największy zasięg urządzenia, tzn. sprzedać jak najwięcej terminali. A do czego one będą używane? Patrząc na nowe aplikacje w AppStore trudno sobie wyobrazić, co będzie można z tym robić w przyszłości. Ponad połowa userów iPhone używa ich mniej lub bardziej do grania. To gigantyczna platforma, jakby nie patrzeć. btw – pewnie słyszeliście plotki o chęci kupienia Sony przez Apple? Wtedy ten ekosystem o którym pisałem zagarnie kolejną część przestrzeni. Ciekawe, jak się to potoczy?
telefon mam androida, ale od kiedy kupiłem ipada żałuje że nie kupiłem ajfona. . . płynność animcji systemu, prostota i intuicyjnośc są jednak lepsze na IOS. No i dobrych programów/gier jest o WIELE więcej na IOS 🙂
@rafparis, ja wziąłem tel z androidem. Żaden ajfon nie ma takich mozliwości integracji telefonu z chmurą. Po prostu do wszystkiego, co jest mi potrzebne mam dostęp niezależnie od miejsca i urządzenia. iPhone to gadżet i zabawka (dlatego jest prosty, przejrzysty i animacje są ładne). Do sensownych zastosowań sie nie nadaje.
Niby dlaczego ? Do wszystkiego się nadaje, tylko potrzeba do tego podejść z głową i wiedzieć co się robi. . .
@adam mhm tyle że przy jakichś astronomicznych abo. Przy abo 69zł „czwórka kosztuje 2000pln. A w multimedialnej stówie 1300pln. Także do „rozsądnych cen ” zabawkom Apple daleko. A tablet? W przypadku zastosowań biznesowych świetnie sprawdza się do wyświetlania prezentacji. Jedziesz do klienta odpalasz w 2 sekundy i pokazujesz mu co tam napłodziłeś w powerpoincie. No i bateria. Właściwie nie trzeba wozić ładowarki, bo ryzyko, że padnie w połowie prezentacji minimalne. Po za tym WOWfaktor ma wysoki i zawsze można pogadać „A co to jest?”, „O, ale fajne” i takie tam. Od razu jesteś z klientem na innym poziomie rozmowy :)W domu rzeczywiście chyba tylko przeglądaniem internetu(i komiksów) mnie kusi, bo i lekki, i wygodny i kabel się nie majta. Do czytania książek mam kindelka, który sprawdza się o niebo lepiej niż świecący LCD,a oglądania filmów na 10 calach, kiedy obok stoi telewizor nigdy do końca nie rozumiałem. Za to w jakiegoś hack’n slasha czy turową strategie chętnie bym na czymś takim pomłócił.
Ja bym w życiu iPhone’a czy tam iPada w sieci nie kupił, zbyt duże, wręcz nieziemskie przebicie 😀 Czwórkę 32gb za 2,5k idzie wyrwać, starszy 3GS widziałem poniżej 1,5k a za 3G to już kwoty 500/600/700 zł. . . W iPadach sie zbyt nie orientuję, lecz z tego co pamiętam za 2k spokojnie idzie już kupić. . .
Coś takiego jak synchronizacja i multitasking pojawiło się w iP raptem parę miesięcy temu. Ja sobie na andku synchornizuję z telefonem całe moje konto na googlu i mam po prostu wszystko. Począwszy od kontaktów, przez maile, dokumenty, kalendarze, taski itp. I niczym sie nie martwię, bo wszystko szybko się ze sobą ładnie dogrywa. Różni ludzie na różne rzeczy zwracają uwagę, ale ja cenię właśnie to co wyżej napsiałem daleko bardziej od pierdyliarda bzdurnych ślicznych aplikacji, które są najpierw zabawkami, a później przydatnymi narzędziami.
A tak nawiasem to byłem dzisiaj w Maku na bigmaku. Mają tam jakiś konkurs z naklejkami. Jedną z nagród jest, uwaga:KOMPUTER IPADhihi
To jest tak, jak z większością systemów. Akurat w iP wykorzystasz jego cały potencjał korzystając z Cydii(po Jailbreaku) tak też multitasking był dostępny od softu chyba . . . 2. 2. 1 jeśli nie wcześniej (teraz wychodzi 4. 2)Co do synchronizacji – szczerze nie wiem, nie jest mi to potrzebne, ale z tego co właśnie widzę jest google app, który pozwala mi to wszystko zrobić 😀 Wystarczy chcieć, a znajdzie się wszystko. Swoją drogą, jest już multitouch na Androida :D? Miał wychodzić update jakoś na czasie. . . (nie komentuję, że dopiero teraz:P)@Nie chcę żeby to brzmiało jakoś fanbojowo, po prostu staram się człowieka przekonać, że iOS nie jest tak ograniczony jak większość uważa. .
Gadasz jakbyś miał się za tym swoim ajfonem rzucić w rzekę. A Androida negujesz strasznie, a widać że nie miałeś z nim najmniejszej styczności skoro pytasz o Multi-Touch. Jest on od G1, czyli pierwszego telefonu z androidem, który wyszedł wyszedł parę dobrych lat temu. Mówisz, że Android do tabletów jest nie przystosowany tak? W okolicach listopada ma wyjść update andka – Gingerbeard, poprawi UI „zielonego robocika”, czyli między innymi te wszystkie animacje super extra pro elo, które AŻ TAK wymagacie żeby mocno przyszpanić przy kolegach i będzie przystosowany do tabletów(wsperanie rozdziałki do 1200 coś tam i inne;))
Sharp wydał właśnie tableta. Ludzie zwracają do sklepów bo straszliwa porażka gorsza jakościowo od chińskich nonejmów.
@twilitekid: ja też się na początku zachwycałem swoim HTC desire z androidem, ale kiedy zobaczyłem jak działa IOS na Ipadzie, i ile jest więcej fajnych, dopracowanych i śmigających płynnie programów w Appstore, to mina mi zrzedła. . . :)A co do konta google, to też mam wszystko synchro na ipadzie, łącznie z kalendarzem :)Ogólnie po posmakowaniu IOS, android się wydaje jeszce sporo niedopracowany, bardziej skomplikowany i „geekowski”. Co do mankamentów IOS pod względem dostępności/funkcji, jest sporo programów które to nadrabiają, i to oficjalnie (idisk i masz jakby dysk usb, VLC do oglądania divx, rmvb itd. . . )
Skoro dyskusja rozkręciła się na dobre, to chciałbym się was zapytać co sądzicie o nowym produkcie Microsoftu – Windows Phone 7. Wg mnie ma spore szanse u ludzi o gustach celujących w okolice iOS. Zwłaszcza, że dostępne na tą platformę będą różne urządzenia – to z kolei wymusi konkurencję – również cenową. A niektóre urządzenia na pewno będą zawierać procesor nVidia tegra. Nie wiem dokładnie do jakiego stopnia działa w nim wsparcie xbox live, jednak faktycznie jest to kusząca oferta dla zwolenników mobilnego grania 🙂 Niestet nadal nie działa u nas zune, ale przecież iTunes też w Polsce nie ma, więc poczucia straty nie ma 😛 Jednocześnie wciąż jest to windows, ze swoją wymuszoną zgodnością programową i sprzętową, więc na różnych urządzeniach powinno działać to zawsze dobrze. Przewodnik chip-a po WP7, trochę denerwująca muzyka w tle, ale można się dobrze przyjrzeć systemowi 🙂 http://www.chip.pl/news/artykuly/recenzje/2010. . . -funkcje-1
endrjug patrząc w preszłość dalszą i bliższą 😉 to Microsoft ponosi ze swoimi urządzeniami przenośnymi same faile. Patrz ostatnio ze swoimi telefonami porazka totalna
@quatrix, no nie rozśmieszaj mnie. Ja też sobie moge cuda robić na telefonie z andkiem po zrootowaniu. Tu nie chodzi o to, co „hakierzy” są w stanie zmontować, a o to co daje platforma. A ten ajfonowy google app to taki skrótowiec do przeglądarkowych wersji serwisów googla. Nie na tym polega pełna synchronizacja z chmurą. Poza tym tak czy inaczej jest to kontakt z googlowymi webappami. Ja mówię o czymś, co zapewniało by Apple. Fajnie by było, gdyby Apple zapewniło odpowiednie zaplecze dla bardziej wymagającego użytkownika, ale jak na razie jest to bardziej gażdżet, dopiero później narzędzie.
Widzę rzeczowa polemika nie ma sensu, aeonflux, przeczytaj 10 razy swoją wypowiedź, i wypowiedź człowieka którego atakujesz, bo niektórzy z wszystkiego potrafią poczynić flejm :/@Android i tablety – to nie są moje bezpodstawne domysły, słowa przeczytane w jednym z serwisów internetowych. O multitouch się pytałem, a z Androidem do czynienia mam w jakimś tańszym telefonie LG i jest po prostu do niczego;]
Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, o czym tu piszecie. Zarówno ipad jak i iphone to u mnie duże wsparcie biznesowe i trudno mi pojąć, jak można napisać, że to bezużyteczny gadżet. Poczta, kalendarz, kontakty, wszystko „chmuruje” się samo, bez żadnego google apps. Nie ma, bo nie trzeba. Aplikacje systemowe same natywnie się synchronizują bez absolutnie żadnego kombinowania. I tak powstają kretyńskie mity, które z rzeczywistością mają przysłowiowe gówno wspólnego. Nie kumam i nie kumałem nigdy wojen systemowych. Każdy używa co mu pasuje. Pax.
Często wychodzę z netbookiem na dwór do ogródka. Z Tabletem byłoby wygodniej. Ipad jest super tylko ta cena 🙁
Ogólnie ceny tabletów są dość. . . kontrowersyjne – przynajmniej w Polsce, bo myślę że w Stanach wydać te 400 czy 500 $ to AŻ taki wielki problem nie jest niz 2-3 tys u nas. . .
A ile mają kosztować? 200 dolarów? 100? W takiego Ipada jest wliczona cena gadżetowa i każdy kto miał do czynienia z Apple to akceptuje.
On nei o tym pisal. Chodzi o to, ze przecietny Amerykanin zarabia 5x wiecej od Polaka, tak wiec u nas placenie za sam znaczek zgnilego jablka jest raczej nieporozumieniem.
Wiesz jak patrzę na fora dyskusyjne no o grach to czasem mam inne wrażenie. ilez to razy np czytałem na amerykańskim forum lub wpisie blogowym że np narzekają na wysokie ceny gier bo prawie 60 dolarów albo że nie stać ich na dwie konsole do gier więc wybieraą Xboxa360
A jednak w dniu premiery sprzedaje się tryliard blak opsów i pięć bilionów iPadów. . . dziwne ;]