Pewien uroczy amerykański młodzieniec, mieszkający w Nowym Jorku po raz kolejny utwierdził media w przekonaniu, że grami zajmują się sami psychopaci. 20 letni Joshua Stetar postanowił odwiedzić koleżankę, którą poznał na usłudze Xbox Live. Po roku prowadzenia rozmów nasz „bohater” niespodziewanie wsiadł w samochód i wybrał się w podróż do Spokane koło Waszyngtonu. Tam odnalazł dom 15 letniej przyjaciółki. Zaczaił się pod nim i wysłał jej smsa o bardzo przyjemnej treści „Powiedz glinom, że zgwałcę ciebie i twoją siostrę”. Zanim jednak do czegokolwiek doszło na miejscu pojawiła się policja, która aresztowała amanta-szaleńca. I już wszystko wiecie. Po raz kolejny media zrobią z nas morderców, gwałcicieli, ludzi otyłych i kiepskich sportowców. Dobrze, że chociaż do wojska się nadajemy.
„Po raz kolejny media zrobią z nas morderców, gwałcicieli, ludzi otyłych i kiepskich sportowców. Dobrze, że chociaż do wojska się nadajemy. „Czyli idąc tym tokiem rozumowania, wojskowi są kiepsko wysportowanymi, otyłymi mordercami a w wolnych chwilach sobie trochę pogwałcą. W sumie to by falę tłumaczyło :p
A moze chcial jakos rozpoczac rozmowe smsowa i do konca nie wiedzial jak :PIlu z komorkowcow sie zdazylo, ze cos palnal przes telefon??? A moze to byl koleszka koleszki ktory podal sie za znajomego tamtego koleszki :PW AMERYCE WSZYSTKO JEST MOZLIWE 😀
No prawie jak w dzielnym wojaku Szwejku 🙂