Najnowsza gra tokijskiego studia Dimple Entertainment jest dość nietypowa. Dzięki DS Therapy, przenośna konsola Nintendo spełniać będzie rolę terapeuty. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań o miłości, seksie, czy pieniądzach.
O terapeutycznych możliwościach gier przekonany jest też profesor Mark Baldwin z McGill University w Montrealu, który stworzył serię minigier psychologicznych, zebranych w pakiecie MindHabits Booster.
„To proste ćwiczenia, które polegają na ciągłym zmienianiu uwagi gracza, ale robią one dużo dobrego, bowiem obniżają stres i zwiększają samoocenę” – powiedział Baldwin agencji Reuters.
W grach nadzieję widzą zwłaszcza psychologowie na co dzień pracujący z chorymi na raka. W sieci można znaleźć kilkanaście darmowych gier o różnych stopniach trudności, których podstawowym zadaniem jest ułatwienie pacjentom życia z chorobą. Najbardziej znana Reemission jest już stałym elementem terapii w wielu amerykańskich szpitalach, ale pomniejsze tytuły, jak sieciowa The Cancer Game i Ben’s Game również wspierają działania lekarzy.
Gry o zacięciu psychologicznym stanowią uzupełnienie popularnych ostatnio gier sportowych, które również wpływają pozytywnie na zdrowie. Eksperci od kilku miesięcy rozwodzą się nad pozytywnymi skutkami grania w Wii Sports i Dance Dance Revolution.
Niektórym już nic nie pomoże.
Jak mama ma syna z ADHD niech kupi to synkowi na spokój ^^