Nie masz jeszcze cudownych osiemnastu lat i nie możesz się wylegitymować dowodem tożsamości potwierdzającym twój wiek? Jeśli nie to według chylącej się ku upadkowi gazety codziennej z Empiku możesz wyjść bez wymarzonej gry, która posiada oznaczenie PEGI 18+. Jak donosi Dziennik już w lipcu w salonach Empik ruszy ogólnokrajowa akcja nazwijmy ją roboczo „dowodzik”. Artykuł wywołał w ostatnich dwóch dniach spore poruszenie w Internecie. Młody gracz będzie musiał okazać sprzedawcy dowód tożsamości, a osoba dorosła będzie profilaktycznie pytana dla kogo przeznaczone jest to trzymane w koszyczku ot choćby GTA IV czy Gears of War 2. Nieświadomy kupujący (rodzic) ma być poinstruowany, że gra może być nieodpowiednia dla jego pociechy. Dziennik nie dodał jednak, że pracownicy Empiku nie mają uprawnień do legitymowania swoich klientów oraz nie mogą odmówić sprzedaży towaru (czytaj – gier) o czym poinformował rzecznik firmy dementując kasandryczne dla graczy rewelacje „D”.
Co ciekawe akcja ta ma wymiar oficjalny – oprócz Empiku i Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania do tej inicjatywy włączyły się też struktury rządowe.
Tylko, ze Empik nie jest jedynym miejscem gdzie mozna kupic gry 18+ co ze sklepami online gdzie wieku kupujacych nikt nie weryfikuje?
Tu nawet nie chodzi o zakaz sprzedaży, ale o kampanie informacyjną, o tym, że gry podobnie jak filmy dzielą się na te dla dzieci i dla dorosłych. Swoją drogą bileterka w kinie, sprzedawca w sklepie też nie ma uprawnień do legitymowania. Jedyne co może zrobić to odmówić sprzedaży osobie, która nie przedstawi dobrowolnie dowodu potwierdzającego swój wiek.
Spóźnili się o 20 lat z tymi restrykcjami. Od dawna powinno to działać tak jak z papierosami czy wódką. Małolata i tak to nie powstrzyma. Jak nie w Empiku to w głupim carrefour czy auchan kupi bez problemów prawda? Skąd biedna kasjerka będzie wiedziała, że ta gra to nie dla dzieci.
gry to raczej nie są papierosy które się pali za szkołą lub w innym miejscu po kryjomu, w gry raczej gra się w domu więc to raczej jest w gestii rodziców którzy żyjąc stereotypowym przeświadczeniu że gry są dla dzieci nie sprawdzają w co gra pociecha. jeżeli chce się zrobić porządek z grami 18+ to powinien się tym zając ustawodawca a nie samowolnie empik, zresztą zawsze można poprosić starszego brata czy kolegę żeby taką grę kupił. a tak poza to dzisiaj byłem w sklepi i przede mną 15-latka (na oko) kupowała fajki, sprzedawczyni bez mrugnięcia okiem sprzedała a sklep cały po wyklejany hasłami że alkoholu i papierosów nie sprzedają nieletnim, nasuwa się tylko pytanie czy kolejny zakaz coś zmieni czy ktoś się nim przejmie przecież zawsze można stwierdzić że osoba kupująca wyglądała na pełnoletnią.
Pomysł wbrew pozorom jest dobry. Chodzi tu o uświadomienie rodziców oraz młodzieży, że ta gra jest zaadresowana do pewnej grupy wiekowej. Tylko, że zaczęli od złej strony, powinna wyjść taka inicjatywa od szkoły, a nie od empik. To w szkole trzeba pokazać, że są takie kategorie, że w sklepach sprawdzą wiek kupującego itp. To jak kiedyś filmy dla dorosłych w wypożyczalniach 🙂
na 45 osób tylko 4% kupuje Dziennik :D:D
Najwyrazniej, reszta nie potrzebuje rozwijac szarych komorek 😉