Już 29 września zespół amerykańskich naukowców, pracujących pod banderą The Federation of American Scientists ma zaprezentować grę zatytułowaną „Immune Attack”. Tytuł adresowany jest przede wszystkim do uczniów uczęszczających na zajęcia biologii. Jego cel? Połączyć przyjemne z pożytecznym, a poprzez zabawę wbić chłonnym umysłom do głowy najważniejsze pojęcia z zakresu immunologii.
Twórcy zdają sobie sprawę, że ich projekt jest w dużej mierze rewolucyjny nie tylko dla świata komputerowej rozrywki, ale także systemu edukacji. W końcu informatyka to przyszłość naszych czasów, w przypadku programów multimedialnych pozwala poznać problem głębiej niż film, na dodatek skupia na sobie uwagę milusińskich, którzy tym razem informacji nie będą po prostu wysłuchiwać, ale także ich poszukiwać i samodzielnie zdobywać. Autorzy nie wykluczają także tworzenia gier z innych dziedzin, projekt jednak naturalnie musi okazać się sukcesem.
Swoją drogą ciekawe kiedy w Polsce pojawią się takie rozwiązania. Wprost w miejsce filmów „edukacyjnych” rodem z lat 70-tych. Czekamy!
Ta, a Soldier of Fortune 2 powinien być używany do lekcji o anatomii człowieka. xP W naszym kraju to się jednak szybko nie przyjmie, bo przecież każdy wie, że gry to dzieło Szatana, samo zło i strasznie ogłupiacze. A poza tym to „kultura obrazkowa”. 😉
A jeśli chodzi o te filmy edukacyjne z lat 70tych. Mnie zawsze w nich rozwalała muzyka. To było tak ciężkie i męczące piłowanie że aż plomby w zębach trzeszczały. Jak ja tego nie lubiłem. A w dodatku jak niezwykle wciągające były te filmy. Ileż w nich było drmatatyzmu. Traumatyczne wspomninia 🙂
Ja pamietam jeden stary film z fizyki, byl tam dobry moment na maxa, jak jakis owczesny ‚pasztet’ sie bujal na hustawce z usmiechem od ucha do ucha 😀
ciekawy pomysł z chęcią zobaczę jak to będzie wyglądało, ale nie wierzę, aby ta gra chwyciła mnie za serce. .
ee to pewnie dla podstawówki ta gra jest
ta. . . zzaniedługo na fizyce będzie się w Half-life’a grało.