Ostatnio dużo się dzieje w temacie Guild Wars 2. Poza nową serią grafik, autorzy stali się bardziej rozmowni jeśli chodzi o mechanikę gry, opisując m.in. system walki i klasę Elementalisty. Teraz, za sprawą oficjalnego bloga ArenaNet, poznaliśmy kolejną dawkę informacji. Na kilka istotnych pytań odpowiedział jeden z głównych projektantów, Eric Flannum.
Powróci znany z Guild Wars system pasków umiejętności, jednak tym razem obłożony kilkoma restrykcjami. Gracze będą w stanie korzystać jednocześnie z dziesięciu skilli, przy czym pięć pierwszych będzie narzucane przez autorów. O tym, co tam zobaczymy, decydować będzie zarówno klasa postaci, jak i noszona przez nią broń. Jednocześnie bohater będzie mógł mieć dwa zestawy przedmiotów. Pojawi się możliwość ich zmieniania w dowolnej chwili, oznacza to, że przemierzając świat GW2 będziemy w stanie „nosić” ze sobą piętnaście skilli.
Twórcy porównują to do budowania decków z gier karcianych. Z systemu bez restrykcji przeszli do wersji, gdzie stawiane są pewne wymogi, dające jednak wciąż dużo swobody. W przypadku pozostałych pięciu umiejętności autorzy będą oczekiwać np. wybrania zdolności leczącej lub elitarnej, jednak wszystkie pozostałe decyzje pozostawione zostawią użytkownikom. Tym samym wciąż będą oni mogli korzystać z setek kombinacji i dostosowywać pod siebie prowadzoną postać.
Z innych informacji warto dodać, że publiczne zadania będą skalowane do ilości biorących w nim udział graczy. Zrezygnowano ponoć z idei pojedynczego wirtualnego towarzysza, o której mówiono zaraz po zapowiedzi Guild Wars 2. Świat gry będzie można przemierzać tak grupą, jak i zupełnie samemu, a w obu przypadkach rozgrywka ma być przyjemna i stosunkowo wymagająca. Elementy społecznościowe mają być wspierane przez szereg atrakcji nie związanych z walką. Mowa tu chociażby o mini-grach obecnych w miastach.