Co tak zaniepokoiło dziennikarza zza wielkiej wody, że ukuł szokującą analogię między sieciowymi rozgrywkami poprzez usługę Xbox Live a zamachami terrorystycznymi na Bliskim Wschodzie? Czy jakiś zwichrowany psychopata stworzył moduł w którym kosmitów zastąpili brodaci Talibowie z Osamą ibn Ladenem na czele? Czy może na mapie „Bagdad_01” czyhaliśmy na konwój Humvee i z okrzykiem „Allah Akbar” wysadzaliśmy paskudnych krzyżowców? A może ktoś dodał opcję rozgrywki „Hajfa Bus Station” gdzie jako obładowany bombą domowej roboty Hamasowiec naszym celem jest rozszarpanie na strzępy autobusu pełnego Izraelczyków? Nic z tych rzeczy! Autor znalazł znak równości między sfrustrowanym graczem a obwiązanym semtexem krwiożerczym zamachowcem idącym na śmierć w imię Boga.
Skąd ta socjologiczna ekwilibrystyka z pogranicza szarlatanerii? Otóż zaszokowany redaktor Wired’a zauważył, iż podczas sieciowej zabawy jest w stanie zaadoptować taktykę terrorystów/kamikadze na swoje potrzeby. Ot proszę! Prawdziwe odkrycie Ameryki. Zatem kiedy Jarosław Kot rozbije się swoim błyszczącym Lambo w Test Drive Unlimited oznacza to, iż jest prawdziwym postrachem szos i trzeba mu wlepić mandacik? O tym, że gracze o niskim statusie i osiągnięciach w tabeli rozgrywek potrafią niczym arabski terrorysta wysadzić np. granatem plazmowym nie tylko wirtualnego adwersarza, ale także przy okazji siebie wie każdy kto choć raz grał w jakąkolwiek grę FPS. Czy to jednak powód do rozdzierania szat i kolejnej krucjaty przeciwko grom wideo? Chciałeś się wysadzić w powietrze drogi autorze Wireda? A czy ktoś ci kazał? Na tej samej zasadzie można ciskać gromy na Flight Simulator, który posłużył jako narzędzie treningowe dla zamachowców z 11 września.
Ano właśnie magiczna data. 11 września 2001. Traumatyczne przeżycie dla milionów Amerykanów. Wydaje się, że równie traumatyczne dla wszelakiej maści pismaków próbujących w racjonalny (dla samych siebie) sposób wytłumaczyć fenomen terroryzmu. Terroryzmu, który dla Ameryki ma tylko jedną twarz. Twarz Osamy. Stąd te dziwaczne konstrukcje myślowe. Trywializujące analogie i krzywdzące opinie. Teraz dostało się Masterchiefowi i grze HALO. Co ma wspólnego sfrustrowany gracz z gotowym na śmierć desperatem? Absolutnie nic! Czy słynna teza o „zderzeniu cywilizacji” ukuta przez Samuela Huntingtona ma jakiekolwiek przełożenie na świat gier wideo? Redaktor z Wireda uważa, że jak najbardziej. Oto w usłudze Xbox Live są „bogaci” czyli w domyśle notoryczni gracze, posiadacze złotych kont i szare myszki o gorszym statusie. Czyż to nie idealne odwzorowanie prawdziwego świata? Wedle wyżej wymienionego taka sytuacja może być doskonałym przykładem na zobrazowanie mechaniki stojącej za zamachami terrorystycznymi. Biedni kontra Bogaci. Trzeci świat versus zindustrializowany Zachód. Różnice kulturowe podlane sosem religijnego fanatyzmu – to wszystko można łatwo wyrównać wałkiem do ciasta. Sprowadzić do poziomu prostackich schematów i przedstawić na przykładzie banalnej gry wideo.A my się potem dziwimy, że Żorż Dablju nie radzi sobie w wojnie z terroryzmem.
Tak więc pamiętajcie. Kiedy następnym razem podczas sesji w sieciowego HALO 3 jakiś samobójca rzuci się na was z granatami w akcie czystej desperacji to zapytajcie przezornie „Halo? Osama”?
proponje WSZYSTKIM obejrzenie tego filmu http://video. google.pl/videoplay?docid=-587090. . . &plindex=1jestem pewien ze zmienicie spojrzenie na cala ta amerykanska (ba, swiatowa!) histerie odnosnie walki z ”terroryzmem’. naprawde polecam.
Stary chyba w to nie wierzysz. To jest prostacka lewacka propaganda. Wystarczy np. obejrzeć kilka odcinków 24 godziny żeby wiedzieć ze świat polityki nie jest taki czarno-biały. Już pominę to jak w tym filmie pojechali po religii, albo nie – z dam tylko 1 pytanie co ich (twórców Zeitgeist) obchodzi w co wierzą ludzie? Niech każdy wieży w co chce dopóki nie robi przy tym innym krzywdy, tyle.
nie chodzi o to czy wierze, czy nie, w to co tam mowia.
po obejrzeniu tego filmu nie powinienes miec problemu z odpowiedzia. . . tu nie chodzi o to , w co kto wierzy,ale do czego wiara jest wykorzystywana. zreszta nie odnosnie wiary wrzucilem ten link tylko walki z terroryzmem. .
A wierzysz w to co tam mówią?
No dobra czyli nie powinno się walczyć z terroryzmem? Niema co spekulować terroryści pokroju Osamy to ludzie którzy pod przykrywką jakiś tam ideałów(niby religijnych) chcą zaszkodzić normalnym nic nie świadomym ludziom. Powinno się ich wyłapać i wystrzelać, czemu aż tak? bo naprawdę mam gdzieś co oni myślą – w momencie gdy targnęli się na życie niewinnych ludzi wg. mnie utracili swoje prawa do nazywania ich ludźmi, a co za tym idzie nie powinni podlegać tym samym prawom co ludzie. I teraz dochodzimy to sprawy która napędza wyobraźnie wszelakim zwolennikom teorii spiskowych, że USA pojechały do Iraku po ropę, a zamach(11. IX) był wygodnym pretekstem, szczerze niech sobie biorą te rurociągi, może ropa będzie tańsza, tego skubańca Saddama załatwili i dobrze, to samo trzeba zrobić z cała resztą tej hałastry. Zwrócił ktoś kiedyś uwagę na taki prosty fakt: gdy terrorysta jest powiedzmy mieszkańcem USA, czy to Europy, tudzież innej „cywilizowanej” nacji zawsze, zawsze szuka go(terrorysty) cały świat, wszyscy pomagają jak mogą, oczywiście muzułmanie(chodzi mi o kraje jak Irak, Iran, oczywiście są i normalni muzułmanie-znam takich) jakoś tam się nie spiesza z pomocą. I teraz gdy terrorysta jest jakimś tam islamskim wywrotowcem to znowu muszą go szukać USA i spółka bo Iran, Pakistan itd. nawet palcem nie kiwną, dziwna prawidłowość. http://youtube. com/watch?v=jWmTlxJ-5Ag
Ano właśnie. Prostackie przełożenia gier na rzeczywistość. . . Nastolatek zabił? Gry! Ktoś jeździ po wariacku? Gry, rzecz jasna! Inny ma problemy z kontaktami międzyludzkimi? Też gry! Okazuje się, że terroryści też na grach się pasą. . . I byłoby to może albo zabawne, albo dające do myślenia, gdyby choć raz wypowiedział się w podobnych duchu faktyczny specjalista. Na przykład profesor psychologii. Ale gdzie tam! Wypowiadają się na te tematy filozofowie. . . z morskiej pianki. Szczególnie ci o prawicowych poglądach, obojętnie z której strony Atlantyku. I tylko my, gracze, się denerwujemy. Szczególnie gdy ktoś się nam bacznie przygląda, kiedy zaczniemy wykazywać pierwsze oznaki obłędu. Pocieszeniem może być — acz nikłym, że za sto lat gry będą już tak naturalną rozrywką, iż nie będą wzbudzać (jednak) tyle emocji.
Jezeli ktos uwaza ze ten film ma cos wspolnego z terroryzmem, powinien go obejrzec jeszcze raz.
zabawnie mają w hameryce w takim Wieśku od 17 lat dopuszczono maskarę mieczem ale pozakrywano wszystkie sutki roznegliżowanym paniom. Czemu więc nie dziwi mnie porównanie kamikadze z H3 do terroryzmu? Ach gdzież podziały się piękne czasy zimnej wojny, kiedy to amerykański wywiad hodował osame i ćwiczył jego ludzi? ach. . .
Sam włączył Halo. . . sam stworzył problem. . . a potem siadł i zaczął pisać :DŻeby na Wiredzie teksty poziomu Faktu były. Ech.
[quote]I do not mean, of course, to trivialize the ghastly, horrific impact of real-life suicide bombing. Nor do I mean to gloss over the incredible complexity of the real-life personal, geopolitical and spiritual reasons why suicide bombers are willing to kill themselves. These are all impossibly more nuanced and perverse than what’s happening inside a trifling, low-stakes videogame. [/quote]Tu wyjaśnia że nie chce upraszczać i trywializować tego tematu. [quote]But the fact remains that something quite interesting happened to me because of Halo. Even though I’ve read scores of articles, white papers and books on the psychology of terrorists in recent years, and even though I have (I think) a strong intellectual grasp of the roots of suicide terrorism, something about playing the game gave me an „aha” moment that I’d never had before: an ability to feel, in whatever tiny fashion, the strategic logic and emotional calculus behind the act. [/quote]A tu wyjaśnia dlaczego porównuje Halo do samobójczych zamachów terrorystycznych. Zwierza się że do dnia w którym dzięki Halo nie poznał w „malutkiej części” motywów terrorystów, mimo iż przeczytał ileśtam książek, opracowań i analiz, nie wiedział w zasadzie jaie są strategiczne,logiczne i emocjonalne pobudki terrorystów. Według mojej oceny gość nie robi żadnych problemów. Gdzie tu ubolewanie nad nastolatkami strzelającymi do kolegów przez gry, morderców drogowych skrzywionych przez gry, ba, nie wyczułem w tym artykule nawet żadnych obiekcji co do natury rozgrywki w Halo i jej konsekwencji dla młodszych (i starszych) uczestników. Natomisat po przeczytaniu tego artu nasuwa mi się taki wniosek: w branżowej prasie tez występuje coś takiego jak sezon ogórkowy, jednak bez żadnej regularnaości. Po prostu kiedy powstaje posucha na podobne „rewelacje”, to szuka się ich gdzie popadnie. Nie jestem pewny, czy to zdrowy objaw, z przyjemnością tę kwestię zostawię już Wam do oceny. . .
Taka ciekawostka a propo 9/11. Klip z pilota serialu ‚The Lone Gunmen’ (tych trzech kumpli Muldera z X-Files :)). Jest w nim mowa o ataku terrorystycznym na NY z wykorzystaniem 727, ktory ma zostac przeprowadzony przez rzad USA. Pilot wyemitowan w marcu 2001. http://www.youtube. com/watch?v=rIZ205ccX8M&feature=related
Nieźle :)@Carnage – wyjaśnij.
Ale zrobił to w koszmarny sposób mimo deklaracji.
sakool – niemozliwe . . . Jak to w marcu 2001 ? Przeciez rzad US powiedzial ze NIKT nie mogl w najsmielszych marzeniach przewidziec ze KTOS moglby UZYC samolotow jak RAKIET, na cele cywilne . . . np. budynek ?Cos ci sie z data pomylilo. Na pewno nie marzec 2001.
nofink, dzieki az ten link! daje do myslenia. co to znaczy ‚pojechał po religii’? czy ty zawsze przyjmujesz wszystko bezkrytycznie, co wpajane Ci jest do glowy? to ze od dziecka ktos Ci powtarzal, sluchaj synu jest jeden Bóg, masz tu Biblie i wierz ze to bylo, wierz ze twoja dusza bedzie zbawiona i ty rowniez. Autorzy filmu zachecaja do WLASNEGO myslenia! wszechswiat istnieje dluzej niz te pare tys lat. bardzo Ciekawe , jesli te fakty astroogiczne sa prawzdiwe, jest to JAK powstal taki choroskop i dlaczego akurat 12 miesiecy. , JAK ludzie na to wpadli, bo przeciez nei bylo im to dane , jak 10 przykazan od Boga. Czy naprawde nie widzisz pewnych subtelnych korelacji miedzy wszystkimi religiami swiata? zabijanie i wojny w imie Boga? Czy patrzac w przeszlosc, nie tak odlegla uwarzasz ze krucjaty, swiete wojny byly konieczne, czemu sluzyly? odpowiedz sobie sam na te pytania i zacznij myslec samocdzielnie. UZYWAJAC ARGUMENTOW, nie pustych hasel. mnie ten film zmusil do myslenia, ja wiem ze to nei ejst przedmiotem dyskusji, wiec potraktujmy to jako duzy offtopic za ktory przepraszam. przechodzac do sedna tematu, OCZYWISCIE ze GRY sa odpowiedzialne za wszystkie zle rzeczy ktore robia dzieciaki w USA. to ze rodzice nei maja czasu zeby zaopiekowac sie pociechami i je wychowac wpajajac im pewne wartosci, czy zauwazyc to ze dziecko ma problemy, to zupelnie jest pomijane. to przeciez GRY kaza Ci wyjsc na ulice z bejzbolem czy pistoletem i ukrasc woz policyjny, czy, zamordowac/okrasc staruske. przeciez od dawna wiadomo ze ludzie nei maja mozgow i nei rozrozniaja dobra od zla, i ze daja soba manipulowac. tak, to ironia. pozdrawaim.