Nie musieliśmy długo czekać na kolejny odcinek kabaretu pt. „Co się dzieje z Haze”. Dwa dni temu w leadzie newsa pisaliśmy „ciekawe kiedy Ubisoft po raz kolejny zmieni zdanie”. Chodziło naturalnie o Haze, który w poniedziałek stał się tytułem na wyłączność dla konsoli Playstation 3. Zakładaliśmy wtedy, że ta wyłączność przypominać będzie to, co działo się z Gears of War czy Bioshock. I okazuje się, że mieliśmy rację.
Dziś przedstawiciele francuskiego wydawcy zdradzili, iż gra „w chwili obecnej jest tytułem na wyłączność dla Playstation 3”. Nie trzeba być jasnowidzem żeby stwierdzić, że nadejście pecetowej albo xboxowej wersji gry (być może obu) jest bardziej pewne niż to, że jutro jest czwartek. Tak się zapędzamy z tymi wróżbami a równie dobrze może się okazać, że gra w ogóle nie trafi do sklepów. Tego jeszcze nie było. Może więc przedstawiciele Ubisoftu zagrają i tę kartę. W końcu do premiery Haze nie zostało już dużo czasu, a szum wokół tego tytułu trzeba robić.
Naprawdę nie wiem, co tak podnieca Ubisoft w zabawie pt. „Haze”. Jedyny pomysł, jaki przychodzi mi do głowy to brak środków na promocję gry w inny sposób. . . Ale źle nie wygląda 🙂 Niech w końcu ją wydadzą, z chęcią zagram 😉
Czy zauważyliście że projektanci modeli postaci w grach mają jakieś kompleksy. W każdym projekcie pancerza ochronę brzucha formują w „kaloryfer” czy nie mogą po prostu zrobić paru brzuszków albo pompek?