Okazuje się, że nie wszystkie z nich działają bez problemu na „nowych” systemach operacyjnych. Dlatego też postanowiono dodać do nich program DOSBox. Niestety nikt nie wpadł na pomysł aby powiadomić o tym jego autorów. Nikt również nie pomyślał o dodaniu do archiwum z grami, kopii pliku GPL (General Public Licence). Na forach dyskusyjnych usługi sieciowej Valve rozpoczęła się dyskusja na temat wszczęcia postępowania sądowego przeciwko id. Wtedy to głos zabrał jeden z twórców tego oprogramowania.
„Ludzie czy możecie się już uspokoić. Od chwili wydania tych gier minął dzień czy dwa a ludzie już marudzą na temat wszczęcia postępowania sądowego czy ewentualnego odszkodowania. Przecież my nie tracimy na tym żadnych pieniędzy, to jest darmowe oprogramowanie. W celach komercyjnych używa się wielu programów open source. Pewnie, że miło jest kiedy ktoś o tobie wspomina, ale przecież nikt nie musi tego robić. Pogwałcenie GPL można bardzo łatwo wyjaśnić poprzez dodanie odpowiednich plików. Inną sprawą jest to, że można się zastanawiać dlaczego id ciągle stara się wydoić jeszcze trochę pieniędzy z ich starych DOSowych gier. Mogli by po tylu latach dać coś swoim fanom za darmo. Dobra, mają jednak prawo robić to, co robią” – komentował jeden z autorów DOSboxa.
Zgadzamy się z nim w stu procentach. W zasadzie nie ma czego tutaj komentować. Twórcy Dooma sami sięgają po darmowy program, ale podzielić się chociaż jedną grą z fanami to już dla nich zbyt duże wyzwanie. Widać id Tech 5 sporo ich kosztuje.
GNU GPL tego nie wymaga więc nie musieli tego robić. To tak na marginesie.
Z tym też się nie zgadzam. Nie można powiedzieć, że id nie daje nic za darmo. Wszystkie ich silniki po jakimś czasie zostają otwarte i są dostępne za darmo na licencji GPL (oczywiście nie do celów komercyjnych, ale jednak). Niedługo zostanie otwarty idTech4. idTech 5 też w końcu „spotka ten sam los” co w jakimś wywiadzie potwierdził Carmack. Więc mówienie, że id nie daje ludziom nic za darmo jest przesadą. Jaki inny developer otwiera swoje silniki?
Jak mówiłem – podzielili się każdym stworzonym przez siebie engine’em. Więc to nie do końca jest tak, że niczym się nie dzielą. Dzięki otwarciu tych silników powstało tyle klonów Dooma, że głowa mała. A jeśli ktoś chce zagrać w Q3A za darmo to nie ma problemu, wystarczy sięgnąć po OpenArena. A że sięgają po wolny i darmowy program. . . Cóż, wydaje mi się, że społeczności wolnego oprogramowania (a do tej należy DOS Box) dali już na tyle dużo, że maj do tego prawo. Poza tym GPL pozwala im na skorzystanie z oprogramowania w celach komercyjnych i nikt nie ma prawa mieć do nich o to pretensji. Natomiast faktem jest, że niedostarczenie kopii licencji GPL można bardzo łatwo naprawić i jestem pewny (biorąc pod uwagę zaangażowanie id w OpenSource) że szybko to naprawią.
Biedne id, nie dość, że twórcy STALKERa im podebrali arty, to jeszcze się ich wszyscy czepiają 🙂
Nie gadaj głupot. Zorientuj się nieco w temacie zanim coś palniesz.
Ale z tego co rozumiem to wymaga załączenia odpowiedniego pliku z samym GPL – jeśli dobrze rozumiem to dodaje to tak na marginesie.
Cytowany gość nie powiedział, że nie dają nic za darmo. Owszem dają, ale z tymi grami które mają po 10 lat czy więcej już by się mogli nie wygłupiać. Nie napisałem również, że nie dzielą się niczym. Reszta z tego co wiem znalazła się w newsie
Tak. Wymaga dostarczenia razem z programem kopii licencji.
No cóż, ja jego słowa właśnie tak interpretuję. Powiedział „mogliby wreszcie dać coś za darmo”.
Zgadzam się.
Nie podebrali tylko id, Valve i GSC Game World kupili po prostu textury od tej samej firmy. Przychylam się do apelu Dygnitarza. . . .
Chyba panowie nie wyczuliście ironii. . .
http://games. slashdot. org/games/07/08/08/0921213. shtml – mówiłem, że szybko naprawią i szybko naprawili 🙂
Głupio by było gdyby z takim drobiazgiem grzebali się dwa miesiące. . .
Może i głupio, ale bywa. . .