W sieci pojawił się dość długi (prawie dziesięć minut) materiał filmowy z gry Prince of Persia: The Forgotten Sands. Bardzo jesteśmy ciekawi tej produkcji, więc rozsiedliśmy się w fotelach i zaczęliśmy oglądać ten plik wideo. Niestety po chwili zaczęliśmy przecierać oczy ze zdumienia. Osoba, której wyczyny nagrano w tym klipie chyba po raz pierwszy siedziała przed konsolą. Błędy przez nią popełniane na początku nas zdziwiły, a potem doprowadziły do łez (płakaliśmy ze śmiechu).Choć nadal polecamy wam ten materiał filmowy, to spokojnie można było go skrócić przynajmniej o minutę. Zobaczcie zresztą sami jak nie należy grać w nowe przygody Prince’a.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Łoj, te piły w ścianach to będzie straszna straszość 😛
Latajacy Diabeu!!! <boi sie>Swoja droga praca kamery jest beznadziejna.
A to będzie kontynuacja poprzedniej części (tą z Eliką)? Bo tak szczerze mówiąc, to żadnych różnic nie widzę – piły w ścianach były, taki sam model wspinaczki (prawie jak z AC), jedynie oprawa graficzna, bo niestety nie jest już taka kolorowa, rysunkowa i bajkowa. . .
Akcja The Forgotten Sands ma miejsce między częścią Sands of Time i Warrior Within. Prince of Persia z 2008 nie ma nic wspólnego z innymi częściami, poza imieniem Farah, lecz to imię osła, a nie kobitki.