Chyba otworzę jakieś dobre wino! Dlaczego? Ponieważ w końcu są jakieś konkretne informacje o rynku elektronicznej rozrywki z krainy żabojadów. Na ogół prezentujemy dane ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Japonii. Tym razem mamy perełkę dane za ubiegły rok z Francji. Francuski oddział Sony podał do publicznej wiadomości, że miniony rok był dla nich bardzo udany. Gracze z krainy ślimaka, bagietek i pysznych serów zakupili aż 822 tysiące sztuk konsol Playstation 3. Jeszcze większe wrażenie robią statystyki dotyczące gier, których zeszło… ponad 8 milionów sztuk (40 procent więcej niż w 2009 roku). Według danych serwisu JVX Playstation 3 we Francji radzi sobie lepiej niż Xbox 360, który w ubiegłym roku znalazł „tylko” 540 tysięcy nowych właścicieli.
Sony twierdzi, że do końca fiskalnego roku 2010 (czyli 31 marca) ogólna sprzedaż konsol PS3 przekroczy 3 miliony sztuk. Dla porównania – w Polsce ostatnio SCEP pochwalił się danymi mówiącymi o 250 tysiącach sprzedanych konsol… w tym momencie powinienem chyba napisać coś „mądrego” o dysproporcji, ekhem… zapóźnieniu cywilizacyjnym itd., ale może lepiej się powstrzymam. Jaki jest „kuń” każdy widzi.
Lubię!! Ale widać że jesteśmy konsolowo 100 lat za murzynami
Daj spokój, Francja jest od nas zamożniejsza, a sam kraj ma o 26 milionów mieszkańców więcej. W świetle tych danych nie wypadamy wcale tak słabo na ich tle. W dodatku nasz „import” konsol i gier z wysp nie jest liczony do sprzedaży w naszym kraju. Skoro UE to wspólna strefa gospodarcza dla wielu państw, to sprzedaż mogła by być też prezentowana w skali europejskiej, ale do tego sama unia musi jeszcze chyba dojrzeć (: Przynajmniej trochę by to przyćmiło mit o największym amerykańskim rynku (UE to 500 mln konsumentów) no i może trochę wpłynęło by na integrację usług online (np. zamiast xbl PL, UK, DE było by EU).
W Polsce od zawsze sie gralo na PC i tyle. Przez pewnien czas przeszedlem na konsole, ale wrocilem do PC. Taniej i wygodniej sie gra na blaszaku, do tego oprawa znacznie lepsza.
Chyba mszalne.
http://www.fubiz.net/blog/images/2xbox360-ps3. jpgKonkurencja trwa. http://www.lepoint. fr/high-tech-internet/sony-. . . 589_47.phpZgodnie z tym co piszą wyniki sprzedaży są takie:1. Playstation 3 – 6,5 mln 2. Wii – 5,7 mln3. Xbox – 3,8 mlnLiczba w artykule jest większa, może to świąteczna gorączka zakupów?
ash_22 biorąc pod uwagę fakt, ze globalna sprzedaż PS3 oscyluje w graniacach 42 milionów to te 6. 5 mln jest dla rynku fr. niemozliwosciąendrjug nie wypadamy źle? Wypadamy gorzej niż źle.
Liczby, które cytuje ash_22 dotyczą ilości sprzedanych gier. Lista konsolowych bestsellerów we Francji 2010 wygląda tak:1. Call Of Duty : Black Ops (PS3)2. New Super Mario Bros (Wii)3. Wii Fit Plus (Wii)4. Wii Party (Wii)5. Just Dance 2 (Wii)6. FIFA 11 (PS3)7. Gran Turismo 5 (PS3)8. Super Mario Galaxy 2 (Wii)9. Pokémon Version Argent – Soulsilver (DS)10. Call Of Duty : Black Ops (Xbox 360)11. Pokémon Version Or – Heartgold (DS)12. Just Dance (Wii)13. Red Dead Redemption (PS3)14. Mario Kart (Wii)15. Call of Duty : Modern Warfare 2 (PS3)16. Pro Evolution Soccer 2011 (PS3)17. Assassin’s Creed : Brotherhood (PS3)18. Michael Jackson : The Experience (Wii)19. FIFA 11 (Xbox 360)20. Final Fantasy XIII (PS3)
Mam nadzieję, że nie doczekam czasów EU_pl czy EU_de lub EU_fr . . . .
Dokładnie, trochę się zapomniałem. Co za faux pas :-(.
Ergo jesteśmy 100 lat za murzynami.
Trudno się nie zgodzić na dzień dzisiejszy.
To zależy ; )
Czemu granie na PC jest rownoznaczne z zacofaniem? Blaszaki sa kilkukrotnie mocniejsze od konsol obecnej generacji. Moda na konsole nie wynika przeciez z ich wyzszosci, a raczej z wygody i lenistwa graczy. Wole byc za Murzynami niz isc bezmyslnie za kazda moda 😉
Taniej — tak. Dlatego nie mam konsoli — sprzęt jak sprzęt, ale ceny gier to niestety nie moja półka. Wygodniej — nie, chyba, że mówimy o odwiecznym konflikcie „pad vs. mysz”. Ale o nim nie ma sensu rozmawiać, bo to wyłącznie kwestia gustu, przyzwyczajenia i projektu gry. Nie powiedziałbym też, żeby granie na konsoli wynikało z lenistwa graczy. Dbanie o aktualne sterowniki, szukanie i instalowanie patchy, konfiguracja systemu, martwienie się o DRM, wersje Steam/WinLive i różne inne konflikty — to wszystko nie ma nic wspólnego z „pracowitością”. To są zwyczajnie zbędne czynności, których wykonywanie nie powinno być konieczne. Rzeczy powinny po prostu być robione dobrze i działać. I niestety, inne podejście do tej konkretnej kwestii można określić tylko jako racjonalizację. Albo masochizm. A co do oprawy. . . Boro, zdecydowałbyś się. . . Jak trzeba gnoić konsole, to piszesz, że przez ich stagnację gry na PC wyglądają słabo. Jak trzeba bronić pecetów, to piszesz, że oprawa znacznie lepsza. To jak to w końcu jest? Bo „znacznie lepsza” nie oznacza chyba odrobinę większych tekstur albo „Crysisa”?
Gry na PC wygladaja lepiej, ale nie tak dobrze jak powinny. Ale jest troche pozycji robionych z mysla o blaszakach ktore prezentuja sie bardzo dobrze. Niestety malo ktory wydawca decyduje sie na chocby lepsze tekstury. No ale zwiekszenie rozdzielczosci w wielu przypadkach juz jest duzym skokiem jakosciowym od strony jakosci gameplayu. Widzimy wiecej, dokladniej i latwiej sie gra. Ja tam zadnych konfliktow na PC nie mam. Raz na jakis czas pojawi sie jakis szmatlawiec pokroju Fallout 3, ale i z nim w koncu sie uporano. Na X360 mialem problemy z grami. Czesc z nich sie wieszala, chocby Oblivion. Sterowniki obecnie instaluja sie praktycznie automatycznie, wiec to jest jednak lenistwo gdy ktos probuje tego uniknac za wszelka cene. Nie jest tez tak, ze musisz tego dokonywac co chwile. Ja je aktualizuje raz na pol roku, nie czesciej. I glownie wtedy gdy wyczytam ze daja jakies nowe funkcje. A co do zbednosci tych wszystkich czynnosci, to samo granie jest zbedne. Jest to tylko rozrywka i nic wiecej. Klikniecie w „instaluj” to chyba nie jest wielkie poswiecenie 😉 Jest tez Steam, ktory dziala automatycznie i kazdy, nawet najwiekszy neiudacznik, bedzie w stanie zainstalwoac gre za jego posrednictwem. Ale tak mozna sie spierac w nieskonczonosc, bo kazdy widzi inne zalety w sprzecie. Ja wybralem komputer, bo w jednym urzadzeniu mam caly dom, do tego cenowo wypada to jednak korzystniej i mimo wszystko daje o wiele wieksze mozliwosci. A i sterowanie mysz + klawiatura to jedyna akceptowalna dla mnie opcja w FPP i strategiach. W bijatyki nie gram. Symulatory tylko na wolancie. Do tego nie akceptuje polityki MS i PS3 odnosnie wprowadzania roznych ograniczen funkcjonalnych sprzetu. Kupujac konsole zgadzasz sie by korporacja dyktowala ci co mozesz, a czego nie.