Biznes

Kolejne badania rynku gier video napawają optymizmem. Nasza ukochana branża wygenerowała w ostatnim miesiącu w USA sprzedaż na poziomie 844,5 miliona dolarów. W dodatku amerykańskich.

Złodziej się zdarza, również w branży gier. Studio artystyczne, które wspierało duże firmy w tworzeniu gier, przyłapało złodzieja wychowanego na własnym łonie.

Firma z Kyoto wydała oświadczenie na temat sprzedaży przenośnej konsolki NDS na Starym Kontynencie. Czy nowatorstwo i oryginalność zaprocentowały?

NPD Group ogłosiło, że w czerwcowe wyniki sprzedaży gier wideo prawdopodobnie będą niższe, niż w roku ubiegłym. Baaardzo niedobrze.

Szef Sony wygłasza kolejny monolog, w którym przekonuje, że inwestowanie w super drogą PlayStation 3 to doskonały, doskonały ruch.

Oficjalny blog zaprzecza plotkom o planowanej obniżce i tłumaczy, że to bardzo logiczne. A co z Polską? Zapomnieli o Polsce!

Prawdziwy fan gier powinien w 2006 roku odłożyć kilkanaście tysięcy złotych na to, aby zapewnić sobie wszystkie nowe konsole i najważniejsze gry. Kto ma takie pieniądze? Nawet bogaci amerykanie kręcą nosem na kosmiczne ceny next-genów i rosnące koszty gier klasy AAA. Być może więc pora zadać pytanie, do kogo właściwie gry są kierowane?

Internetowy RPG Guild Wars raczej nie dogoni World of Warcraft, ale sprzedał się w ilości dwóch milionów egzemplarzy, a to bardzo dobry wynik.

Satoru Iwata, prezes Nintendo, cały czas uważa, że nazwa Wii, wymawiana "Łi", czyli "We", jest bardzo dobra i nijak nie wpłynie na sprzedaż kosoli po premierze.

Wygląda na to, że brak speca od PR w dziale PlayStation otworzył języki ludziom z Sony. Na temat nowej konsoli wypowiedział się m.in. szef Sony w Irlandii i sam przewodniczący, Sir Howard Stringer.