Z prawdziwego świata

Take-Two, wydawca GTA Sand Andreas, zwolniony z odpowiedzialności za pornograficzną (powiedzmy…) modyfikację do gry. Prawie.

Czy to kolejna gra z serii Tony Hawk? Niewątpliwie jak tak dalej pójdzie, będziemy mieli do czynienia z kolejnym tasiemcem na wzór Final Fantasy.

Na Bliskim Wschodzie znowu się tłuką. To żadna nowość, ale i nic przyjemnego. Nie spieszno mi tam, nie mniej jednak pytanie nasunęło się samo – czy konflikt Izraelsko-Libański można doświadczyć w grach komputerowych? W skrócie telegraficznym - nie. Ale pewne gry starają się podjąć temat, choć każda robi to na swój własny, charakterystyczny sposób.

Może w mundiale nam nie wyszło, ale topowi polscy gracze nie powinni zawieść. Już w niedzielę odbędzie się finał Electronic Sports Word Cup w Paryżu! Nasi też walczą!

Wszelkie zapędy związane z lustracją dziennikarzy omijały nas do tej pory szerokim łukiem, z tej prostej przyczyny, że nikt nie brał publikacji internetowych pod uwagę w planach wyplenienia byłych UB-eków z mediów wszelakich. Teraz ma się to zmienić, co jest przyczynkiem do postawienia kilku konkretnych pytań.

Komputer jest bramą do nieskończonych pokładów pornografii. Niby w tym nic dziwnego, bo i dlaczego miało by być inaczej, jeżeli wszelkie media i sztuka w pierwszej kolejności od zawsze stawały się nośnikiem pornografii zawsze. Tym razem to gry komputerowe występują w roli grzecznego dziecka, ściąganego na złą drogę. Ale właściwie dlaczego?

Miesięcznik "Out" wybrał już swojego najgorętszego bohatera w grach video.

Intrygująca promocja Guitar Hero w Anglii.

Jakiś czas temu z własnej, nieprzymuszonej woli, zainwestowaliśmy w grę Myst V, z intencją przetestowania jej na Mac-ach. W skrócie: figa z makiem.

Kolejna krwawa rozprawa między dzieciakami - tym razem tłem są internetowe obelgi...