Na początek przykład z życia wzięty. Jeden z moich znajomych tak się przestraszył informacji o padających Xboksach 360, która pojawiła się tuż po premierze New Xbox Experience, że wyrwał kabelek sieciowy ze swojej konsoli i od tamtej pory nie pojawił się w Xbox Live. Twierdzi, że mu to nie przeszkadza ponieważ w wersje demo i tak nie gra i prawie nigdy ich nie ściągał, a jako, że nie miał złotego abonamentu to i tak nie bawił się w trybie multiplayer. No to w takim razie mam dla mojego znajomego i innych osób z nie „updejtowanym” Xboksem 360 niemiłą informację. Microsoft postanowił, że NXE będzie obowiązkowe i odpowiednie aktualizacje pojawią się na płytach z grami. Pierwszymi grami, które zmuszą nas do stworzenia paskudnych, dziecinnych* awatarów będą Tom Clancy: H.A.W.X i MLB: 2K9. A co jeśli nie zgodzicie się na instalację NXE? To sobie już w ogóle nie pogracie.
Co wy na to? Czy są wśród Was takie „rodzynki”, które jeszcze nie zaktualizowały swojej konsoli?
* jak je określił kolega.
Tylko jeden rodzaj gracza boi się padającej konsoli. Podpowiem na „z’ się ta nazwa zaczyna ;)A NXE jest całkiem fajne. O wiele ładniejsze od starego dasha i wcale nie mniej funkcjonalne. Tylko jedynym mankamentem są problemy wieku dziecięcego. Ale takie problemy ma prawie każdy nowy software.
podpialem raz „po kryjomu” chcac odpalic jakas gierke ze starego xboxa, pieknie sie wszystko zaktualizowalo musze przyznac. jednak jedno co mnie drazni to jak w dobie wszechpanujacego wifi, gdzie nawet drukarki, aparaty cyfrowe a nawet zegarki maja juz wbudowane nadajniki, producent nie uzbroil naszego ixa w to cudenko. naprawde zenada, zwlaszcza ze ps3, badz co badz konkurencja, ma. juz mam 3 zolte kartki za ciagniecie kabli przez cale mieszkanie i jeszcze jeden dodatkowy do ixa nie wchodzi w rachube. natomiast ustrojstwo do wifi kosztuje tyle co 1/3 konsoli. . . jak dla mnie ktos z pracownikow microsoftu nie ma glowy do interesu. wiecej ludzi online to przeciez wiecej sciagnietych dem i dodatkow i tym samym wiecej kupionych produkcji.
Właśnie mają chłopoki głowę do interesu. Potrafią robić kapuchę na takich drogich, bądź co bądź, akcesoriach. ;)PS: Oczywiście nie twierdzę, że to jest w porządku.
Przeciez wszystkie firmy robia dokladnie tak samo. Kazda konsola, telewizor czy samochod ma bardzo drogie akcesoria. Zasada zawsze jest taka sama – sprzedajesz stosunkowo tani produkt, a zarabiasz na czesciach i dodatkach. Przeciez bardziej zaawansowany pilot do TV potrafi kosztowac 400-500 zeta. A wracajac do tematu newsa, to maksymalna porazka. Robia z ludzi zdziecinnialych kretynow. W ogole skandalem jest caly ten NXE. Ale coz, widac do kogo adresowana jest platforma MS. . .
Ja tam nie widzę. Do kogo? 😉 Powiedz „na głos” co o niej myslisz.
Do smarkaczy. Bo nie powiesz mi, ze ta cala infantylnosc jest nowym atrakcyjnym produktem dla osoby ktora podstawowke juz ukonczyla.
No pewnie. A Awatarki to juz jest kwintesencja dorosłości. Nie widzisz tego? 🙂
Osobiscie nie cierpie NXE. Ladniejszy i bardziej multimedialny a zarazem DUZO mniej funkcjonalny, wolniejszy i mniej czytelny. Fakt, ze tego kretynskiego Avatara TRZEBA stworzyc (szukalem opcji na omniecie tej opcji i taka nie istnieje) tez jest dla mnie niezrozumialy. Zgadzam sie z Gooralesko, MS robi niezla kapuche wlasnie na akcesoriach. WiFi czy chociazby dysk 120GB sa tego najlepszym przykladem. No a wybor jest prosty – kupuje produkt MS albo nic bo konkurencja nie istnieje :/
to samo jest z padami dla oryginału nie ma chyba żadnej alternatywy w Polsce. Gdzieś tylko widziałem MadCatza a saiteka to w ogóle nie ma w naszym kraju do kupienia
a takie pytanie co do padów – kontroler Logitecha na wzór tego Xboxowego działa z PS3? I jest w pełni funkcjonalny, np. odpowiednik PS Button?
przymusowe avatary co dalej MS wejdzie na rynek RTV i bez telewizora od nich nie zagramy na X-360
dobrze, że tylko ręką można machać bo znając Internautów. . . . . . . . .
Czujesz sie niepewnie gdy dziewczyna wymachuje przyrodzeniem? 😛