Kevin Smith, sprzedawcy i żądza wielkiego szmalu…

Sprzedawcy Kevina Smitha odnieśli olbrzymi sukces w 1994 roku! Dzisiaj na ekrany kin wchodzi sequel tej komedii. Powraca cięty humor, oraz kultowi bohaterowie! Ale czy sequel jest na tyle dobry, aby nie skończył jak marna kontynuacja Piątku?

Kevin Smith – reżyser, którego młodsi widzowie kojarzyć będą przede wszystkim z roli Cichego Boba z filmu „Jay i Cichy Bob kontratakują” to twórca nietuzinkowy. Nakręcony przez niego za niewielkie pieniądze, w 1994 film „The Clerks” był dziełem pełnym ostrego humoru, a zarazem filmem, który na stałe zapisał się w pamięci nie tylko lubujących się w kinie niezależnym. Po niemal 12 latach Smith zdecydował się powrócić do stworzonych przez siebie postaci Dantego i Randala.

We wchodzącym właśnie do polskich kin filmie „The Clerks 2” (Sprzedawcy 2) ujrzymy nie tylko te dwie postacie, ale również Jaya i Cichego Boba.Ponieważ sklepik, w którym do tej pory pracowali Dante Hicks i Randal Graves został zniszczony, muszą oni znaleźć nową pracę. Udaje im się zatrudnić w restauracji fast-food Moobys. Zbieg okoliczności sprawia, że ich szefową zostaje była dziewczyna Dantego Becky. Akcja filmu toczy się w ostatnim dniu Hicksa, który wraz ze swoją narzeczoną ma zamiar przeprowadzić się do innego stanu. Jak na prawdziwego przyjaciela przystało Randal wyprawia mu przyjęcie pożegnalne na którym pojawi się zamiast striptizerek dziwny facet z Osłem, oraz policja.

Komedia, będąca sequelem filmu z 1994, pełna jest wysmakowanego i ostrego humoru. Postacie pełne są cynizmu i z charakterystycznym dla siebie luzem odbierają świat, który już dawno domaga się od nich poważnego traktowania. ” ‘Clerks – Sprzedawcy’ jest filmem o życiu dwudziestokilkulatków, a ja czuję, że mam już coś do powiedzenia o życiu trzydziestokilkulatków.” – mówi Smith.

Jay i Cichy Bob mieli iść na emeryturę… ale służba nie drużba!

„Uważam, że w tym filmie przesunąłem granice jeszcze dalej niż w „Clerks – Sprzedawcach”, nie dlatego jednak, że chcę być postrzegany jako facet, który cały czas prze do przodu. Ten rodzaj humoru po prostu pasuje do bohaterów filmu i dla mnie też jest naturalny. Nie chodziło mi o obrażanie kogokolwiek, chciałem natomiast pokazać tych ludzi takimi jacy są, czyli bardzo zabawnymi.” – ta wypowiedź reżysera pokazuje, iż humor z jakim spotkamy się w filmie jest równie dobry, co kontrowersyjny.

Smith o nakręceniu „Sprzedawców 2” myślał długi czas. Pozostawały jednak wątpliwości czy uda mu się zrobić film nie gorszy od pierwszej części. Jak przyznał sam reżyser wszelkie wątpliwości zniknęły, gdy zaczął pisać scenariusz. „Gdy tylko skończyłem pisanie scenariusza, zniknęły moje obawy związane z ryzykiem zszargania oryginału.- wspomina Smith. – Poczułem wtedy, że stworzyłem materiał na całkiem nowy film, zadowalający także wielbicieli pierwszej części.”

Powyższa wypowiedź jest chyba najlepszą rekomendacją. Jeśli więc ktoś lubi humor z filmów Smitha z pewnością będzie zadowolony. Podobnie jak każdy kto lubi dobre komedie. Redaktorzy Valhalli z pewnością wybiorą się na film i już niedługo przeczytacie naszą recenzję.