Twórcy już wydanych i czekających na swą premierę Wielkich Hitów powinni się zaczerwienić ze wstydu po przeczytaniu tej wiadomości. Jeden z administratorów, członków zespołu Guerrilla Games na oficjalnym forum gry Killzone 2 przyznał, że nie będziemy musieli instalować jej na dysku japońskiego superkomputera. Mało tego, takiej opcji w ogóle nie będzie w grze. Okazuje się więc, że można stworzyć jedną z najładniejszych produkcji na konsolach nowej generacji i nie wymagać od graczy żeby robili sobie zapas kanapek w trakcie instalowania gry? Brawa dla ekipy tworzącej bardzo dobrze zapowiadającą się strzelankę a dla twórców tytułów typu Devil May Cry 4…cóż ich pomińmy milczeniem. Ciekawe co z Final Fantasy XIII?
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Do tych kanapek to jeszcze kakao pasuje, oczywiście na ciepło:-)
Jestem jaknajabardziej za instalowaniem gier. Ostatnio nie instalwal się Midnight Club: LA co mnie nie lada zdziwiło. Pomimo, ze gra chodzi ładnie to wolałbym jednak, by to bylo instalowalne. KZ2 też mógłby być.
jeżeli gra ci chodzi ładnie to co to za różnica czy bedzie zainstalowana czy nie?napęd się bardziej zuzywa czy co
– Pan życzy?- KAKAŁO!- Na ciepło czy na zimno? ; )
„Kakało” to pasuje do naleśników z serem lub miodem albo dżemem. Do kanapek najlepsza jest cherbata z cytrynką ;). A na deser Killzone 2 :). A propo istalowania gier na konsolach, to dobry pomysł aczkolwiek na szczęście nie konieczny.
Taa. . „cherbata” jest super! 😉 i „hleb” 😉