Pierwsza z nich to infiltrator. Łączy on w jednej osobie umiejętności bojowe i techniczne, specjalizując się zarazem w pozbywaniu się wrogów z dużej odległości. Ta klasa postaci skupia się bardziej na deszyfrowaniu danych i umiejętnościach bojowych niż na pierwszej pomocy. Jednocześnie potrafi ona korzystać z narzędzia nazwanego OmniToolem. Jako broni może używać pistoletów i karabinów snajperskich a pancerz w który ją ubierzemy pochodził będzie maksymalnie z klasy medium.

Druga klasa postaci to Vanguard (straż przednia?). Ten wojownik łączy wszystko co najlepsze w profesji żołnierza i adepta. Posiadając w drużynie tego typu bohatera możemy być pewni, iż przeciwnicy będą padali u naszych stóp w bardzo szybkim tempie. Szczególnie jeśli dojdzie do walki w zwarciu. Ten typ postaci posługiwać będzie się pistoletami i strzelbami. Podobnie jak w przypadku infiltratora możemy go ubrać w pancerz z klasy medium. Posiada on także kilka umiejętności biotycznych. Są to Throw, Warp, Lift i Barrier.

Ostatnia z pokazanych dzisiaj klas to Sentinel. Przetłumaczymy go jako wartownika przy założeniu, że Vanguard będzie strażą przednią. Łączy on umiejętności adepta i technika. Używać będziemy go głównie do leczenia drużyny i do wzmacniania jej obrony. Wartownik posiada doskonałe umiejętności techniczne i biotyczne lecz jest dość słaby jeśli chodzi o walkę. Jedyna zbroja w jaką jesteśmy stanie go ubrać będzie należała do klasy lekkiej a umiejętności bojowe tej postaci zostaną ograniczone do minimum.

Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z naszym tekstem o trzech pierwszych klasach postaci to zapraszamy was do lektury. Wystarczy kliknąć tutaj. Pod dzisiejszym tekstem znajdziecie obrazki pokazujące wygląd wszystkich trzech opisanych profesji.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. ta gra strasznie odstrasza mnie wygladem. wszedobylski plastyk i mega-star trek universe totalnie mnei nie bawia : / takie gusta, ale napewno tej gry nie kupie :c

  2. michal_k, witaj w gronie znikomego procenta graczy. no coz, jedni lubia viva pinate i kameo, inni klimaty „mega-star trek”. i jakos nie wstydze sie powiedziec, ze naleze do tych drugich.

  3. ja tam nie wstydze sie powiedziec ze jestem fanem obu, kameo wbrew pozorom to bardzo udana platformowka, w viva pinata z przyjemnoscia zagra moja dziewczyna (jak tylko kupie jej kopie gry, poki co sam chce posiedziec przed konsola a juz sie uzaleznila od Hexica) a Mass Effect, no coz ja tam wole star trek niz star wars i na pewno ten tytul bede chcial wyprobowac

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here