Ostatnio pisaliśmy o smutnym końcu sieciowej gry Fury. Australijskie Auran Studios musiało zamknąć serwery z powodu nikłego zainteresowania ludzi tym tytułem. Nie pomógł fakt, że pudełkowa wersja Fury kosztowała niecałe 20 dolarów, a gra oprócz płatnej subskrypcji oferowała także opcję darmowej zabawy. Teraz niepokojące wieści dochodzą z NCSoftu – kolejne MMO może podzielić los Fury. Mowa o Dungeon Runners i Tabula Rasa. Los DR jest już praktycznie przesądzony, a przyszłość tytułu stworzonego przez Richarda Garriotta wisi na włosku. Po prostu Tabula Rasa według wydawcy „nie spełniła oczekiwań” i nie cieszy zbytnią popularnością.
Jak widać rynek gier Massive Multiplayer Online to ciężki kawałek chleba i przetrwać mogą tylko najsilniejsi.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Czemu miałoby to mnie dziwić? Na rynku jest bez liku MMO w konwencji fantasy z naciskiem na cRPG, innych rodzajów MMO to na palcach jednej ręki szukać. Niech się postarają i zrobią jakieś ekonomiczne, socjalne MMO dla doroślejszych graczy (podobnie do EVE) i na pewno wypełnią kolejną niszę. Czy tylko ja jestem taki błyskotliwy, czy producenci mają tak kiepskich product researcherów?
Akurat Tabula Rasa nie byla jak zwyczajne MMO duzy nacisk byl polozony na fabule i widok TPP a tak w ogole to byl shooter 🙂 ale DR to sie wcale nie dziwie, ze bedzie zamkniety jak dla mnie ta gra to jedna wielka pomylka.
I bardzo dobrze. Produkowali masywnie MMO wciskajac nam kit żeby tylko wycisnąć z nas jakiś grosz. Może teraz zanim producenci stworza jakiegoś nowego MMO przemyślą sprawe i zrobią coś lepszego a nie odgrzewane tematy w różnych oprawach graficznych wydawane jedna za drugą w odstępach kilku tygodni
A może by tak przerzucili siły na robienie dobrych gier w singlu? Marzenia, marzenia
O Tabula Rasa: naogladalem sie gameplayow, naprzebieralem screenshotow , naczytalem recenzji i w koncu stwierdzilem – BIORE! Super! W koncu mmo w swiecie sf. O matko glupich, jak sie nadzialem – pogralem 3 dni i po prostu nie mialem juz checi na wiecej ( a zmuszac sie nie lubie, jak cos „nie zaskakuje” to na sile bawic sie nie bede i juz ). Nie wiem, tam po prostu cos strasznie nie gra (klimat, sterowanie, gameplay – chyba wszystko po trochu) – i ponad stowka ‚w plecy’ :(. Od tej pory postanowilem – bez wersji demo mmo nie ruszam! Przynajmniej chcialem tak postanowic bo sie patrzymy na siebie . . ja i Age of Conan . . . warto?
mi sie tabula rasa podobala – ale co z tego, skoro gre sie przechodzi. . . i koniec.
ps: stowe za tr ? ja na allegro dalem za to 30 plna – wiec nie szkoda mi bylo pograc te dodatkowe 2 miechy – wyszla tez stowa z hakiem, ale jak mowilem – ja akurat sie bawilem dobrze – bo sama koncepcja gry do mnie trafila – dynamika jak na mmo jest ogromna, swiat ciekawy (miejscowka w crucible – detention cencter to jedno z najbardziej klimatynczych miejsc jakie widzialem w grach wogole), miejscowek sporo, misji grindujacych stosunkowo niewiele. no i mozna spotkac richarda 😉