Twórcy WoW-a właśnie ogłosili, iż liczba subskrybentów ich flagowej produkcji przekroczyła jedenaście milionów. Ten wynik nie jest już nawet imponujący – jest porażający. Warto dodać tylko, że większość twórców gier typu MMO marzy o tym, by osiągnąć choćby dziesiątą część takiego wyniku. Oczywiście dane jest to tylko nielicznym, którzy, tak jak Blizzard, toną później w zalewie zielonych banknotów, wpływających na firmowe konta.
To bardzo satysfakcjonujące, widzieć graczy na całym świecie wciąż pokazujących tak silne wsparcie dla World of Warcraft. My pozostajemy w pełni oddani odpowiadaniu na ten entuzjazm ciągle ewoluującym, wysokiej jakości doświadczeniem z grania. stwierdził, nie kryjąc dumy, rozanielony Mike Morhaime, obecny Chief Executive Officer Blizzarda.
World of Warcraft na rynek trafił w 2004-tym roku i przez kolejne lata niezmiennie królował w rankingach popularności, pozostając najlepiej sprzedającą się grą na komputery osobiste. Jak do tej pory ukazał się jeden dodatek, zatytułowany The Burning Crusade. 13. listopada zaś premierę będzie miało kolejne spore rozszerzenie – Wrath of the Lich King. Oznacza to tylko tyle, że dotychczasowy wynik WoW-a ma szansę jeszcze mocno podskoczyć w górę przed końcem roku.
Gdyby kazali zapłacić za tę grę 150zł jednorazowo a potem za darmo można by było grać to jeszcze bym zrozumiał graczy. Ale oni miesięcznie bulą jeszcze taką kasę, że głowa mała.
Blizzard doskonale wiedzial kiedy wydac ta gierke , o MMO nie mowilo sie tak glosno jak teraz i nie bylo tyle tytułów MMO ile teraz występuje. Ludzie kupili WoWa i widząc starania blizzarda (co tygodniowe patche itp. . ) ludzie graja dalej , jak napisal kolega wyżej abonament odstrasza z pewnoscią wiele osob a mimo to statystyki sa imponujące. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zyczyc dalszych sukcesow , bo rly trzymaja sie niezle a konkurencja nie spi 🙂