INFORMACJA PRASOWA
Oczekujemy, że artbooki będą dostępne w tygodniu po premierze gry.
Brakujące artbooki zostaną udostępnione wszystkim nabywcom Edycji Kolekcjonerskiej w następujący sposób:
– klientom, którzy zakupili Edycję Kolekcjonerską PC przez Internet w sklepach Gramer.pl oraz Empik.com z dostawą do domu – artbooki zostaną przesłane bezpłatnie w momencie ich dostępności,
– klienci, którzy zakupią Edycję Kolekcjonerską PC w salonach Empik, będą mieli możliwość odbioru artbooka bezpłatnie w punkcie Info za okazaniem paragonu,
– klienci, którzy zakupią Edycję Kolekcjonerską PC poprzez Empik.com z opcją odbioru z salonie będą mieli możliwość odbioru artbooka bezpłatnie w punkcie Info za okazaniem paragonu.
Data premiery Edycji Kolekcjonerskiej w wersji na konsolę Xbox360 zostanie podana w najbliższym czasie (oczekujemy, że opóźnienie nie przekroczy tygodnia).
Klienci, którzy złożyli zamówienie na taką wersję w sklepach Gramer.pl lub Empik.com mają możliwość zmiany swojego zamówienia na edycję zwykłą
Jeśli jednak zdecydują się poczekać na dostawę Edycji Kolekcjonerskiej, w ramach rekompensaty otrzymają bezpłatną przesyłkę Edycji Kolekcjonerskiej.
Electronic Arts Polska przeprasza graczy za wszelkie niedogodności związane z zaistniałą sytuacją, wierząc jednocześnie, że proponowane rozwiązanie jest najkorzystniejszym z możliwych.
Chyba nie nauczyli się na przykładzie własnego Dragon Age czy (tak patrząc na skalę premiery) konkurencyjnego Wiedźmina. . .
Hmm obsuwa nie obsuwa – ale wybrneli ze sprawy z twarzą. To cieszy kiedy duży gracz zachowuje się tak jak powinien. . .
A w ultimie EK za 199zł. Podstawka angielska za 159. Taniocha w porównaniu do oferty empiku i gramera.
W porównaniu do ich oferty wszystko jest taniochą.
No za granicą też nie ma rewelacji. Orientowałem się trochę przez ostatnie tygodnie i łącznie z wysyłką z UK wychodziło to właśnie w okolicach 260-270zł. Także jestem bardzo zdziwiony ofertą ultimy. Jednak da się sprzedać nową grę na konsole za 160zł. Z drugiej strony to jest podcinanie gałęzi na której się siedzi, bo kupując za granicą (skąd sprowadzane są te ME2 w ultimie) nie dajemy zarobić rodzimemu dystrybutorowi, nie płacimy za lokalizacje gry, przez co i tak wszyscy wciąż będą mieli gdzieś nasz rynek.