Niecały tydzień temu pisaliśmy, że z rynku najprawdopodobniej zniknie papierowa wersja magazynu o grach Electronic Gaming Monthly. Wydawnictwo Ziff Davis postanowiło w 100 procentach przejść na „formę elektroniczną”. Dziś mamy kolejną, niepokojącą wiadomość z rynku prasowego. Swoje podwoje zamyka brytyjskie NRevolution poświęcone grom na konsole Nintendo. Ostatni numer pisma pojawi się w sprzedaży 11 grudnia. Dlaczego pismo umiera? Przecież Nintendo radzi sobie doskonale, sprzedaż konsol bije rekordy i konkurencję na głowę. Baza użytkowników się powiększa. No cóż… problemy NR to efekt uboczny „casual gamingu”. Tak zwani „niedzielni gracze” nie potrzebują żadnego miesięcznika. Na co im zapowiedzi, nowinki i artykuły. Pismo traciło rynek, sprzedaż była coraz gorsza. Wydawca – Imagine Publishing miał też ostatnio problemy z określeniem tak zwanego „targetu” pisma (oryginalnie NR przeznaczony był dla starszych miłośników wielkiego N). Redakcja narzekała też, że… bardzo trudno jest pozyskać jakiekolwiek materiały od Nintendo.
Najwyraźniej firmie Nintendo nie zależało na tym, aby jeden z ważniejszych (swego czasu) periodyków tematycznych pisał o ich konsolach i grach. No cóż. Przywitajmy się z „lepszym” i „większym” światem gier wideo. Jak tak dalej pójdzie to pozostanie Internet, blogi casual-gamerów i uśmiechnięty Reginald Fills-Aime będący niemalże XXI wiecznym ucieleśnieniem rumuńskiego kondukatora.
pamietam ze dosc niedawno zamkneli oficjalne fora N. tak mi sie cos obilo o uszy. zupelnie nei zrozumiala polityka jak dla mnie.
Bo fora sa dla hardcorowców, casualom nie chce się tam wchodzić, dostawać opieprzu od moderatorów jeśli ktoś napisze posta a jako odpowiedz dostanie „żeby użył opcji szukaj”. Kiedyś ja byłem takim „noobem” i mnie to denerwowało ze użytkownik jakiegoś tam forum nie może mi po prostu odpowiedzieć. A teraz gry targetem N jest właśnie taki sobie casualowy gracz to po co forum.. . to się nazywa postęp, heh, co za czasy.
No niestety N uznalo, że „przeciętny” uzytkownik Wii nie umie pisać i czytać. Inaczej nie kupilby Wii.
cienki pisma upadną jeszcze w dodatku na Wii