Nintendo Wii w każdym domu? Taką śmiałą tezę ukuł ostatnio nasz redakcyjny kolega. Ciekawa wizja? No nie do końca, bo wiąże się z nieodwracalnymi szkodami materialnymi. Brytyjska gazeta The Telegraph podała ciekawe dane. Otóż dziennikarze twierdzą, że kobiety grające, a raczej ćwiczące razem z Wii Fit (i Wii Sport) to prawdziwe diabły. Przez zbyt wysoko podniesioną nóżkę, zamach ramieniem i tak dalej ucierpiały już w domowym zaciszu: doniczki na kwiaty, meble, zastawa stołowa, telewizory (rozbite kontrolerami), a nawet domowe zwierzaki! Ogólnie straty w 2007 roku spowodowane zbyt żywiołową rozgrywkę na konsoli Nintendo Wii gazeta szacuje na 20.1 miliona funtów. Producent konsoli na razie nie wydał oświadczenia i nie skomentował rewelacji podanych w gazecie.
Najbardziej żal zwierzaków. Wyobraźcie sobie traumę waszego psiaka lub kociaka w momencie, gdy na jego łbie ląduje Wii-mote.
Film mnie wprost przeraził. . BiG LoL 🙂
To nie Wii-loty są złe, tylko telewizory, szyby i szklanki sa wykonane z nieodpowiednich materiałów. Howgh
No nie powiem po graniu na Wii troszku bolą rączki i nóżki, ale dopiero. . . jak się skończy 😀 Nie wcześniej
Szukanie dziury w całym.