Takie informacje znajdziecie w dokumencie zatytułowanym „The Market for Portable Videogames” (Rynek przenośnych gier wideo – Przyp. Red.), o którym pisze serwis Gamesindustry. Jeden z analityków pracujących przy tym projekcie stwierdził „DS ma potencjał umożliwiający mu stanie się najlepiej sprzedającą się interaktywną platformą dostarczającą rozrywki”. Wspomniany już analityk uważa że „Przy sprzyjającym scenariuszu, już za cztery lata wspólna baza użytkowników DS’a i PSP, może być większa niż liczonych razem Nintendo Wii, Playstation 3 oraz Xboxa 360”.
Warto tu zwrócić uwagę na słowa „przy sprzyjającym scenariuszu”. Analiza o której piszemy wydaje się być takim wróżeniem z fusów, stąd nasze sceptyczne nastawienie. Przy okazji firma DFC Intelligence podliczyła, iż pod koniec tego roku rynek przenośnych konsol będzie warty ponad 10 miliardów dolarów. Naszego kraju w trakcie badań chyba nie brali pod uwagę. Tu użytkowników tego typu urządzeń można prawdopodobnie policzyć na palcach jednej ręki.
Trzeba przyznać, że DS niewiarygodnie rozpędził rynek handheldów i z pewnością miał niemały wpływ na konsole stacjonarne co zresztą najlepiej widać na przykładzie Japonii, więc swego rodzaju przejmowanie rynku od konsol stacjonarnych zaczęło się już jakiś czas temu. . .
Lepiej sobie pograc w wezyka na komorce. Dla mnie takie same wrazenia ;]
maksiu: to widać, że nie miałeś doczynienia z handehldami. Już teraz grasz na nich jak na normalnej konsoli (ot na przykład takie PSP uruchomi gry z PSX’a !). Patrząc na rozwój rynku PC – laptop zastepuje powoli na świecie komputery stacjonarne to samo stanie się z konsolami. Owszem stacjonarne nie znikną, ale popularność handheldów wzrośnie bardzo, nie ma to jak zabrać ze sobą kieszonkową konsolkę i pograć na niej w GTA czy Final Fantasy gdziekolwiek się znajdujesz.
Do mnie nigdy takie cos nie dotrze bo poza domem mam cos innego do roboty niz granie w gry dluzsze i bardziej wymagajace od wezyka. Natomiast w domu w przenosna konsole obecnej generacji grac nie bede. Po prostu zaden atut posiadania takiej konsoli nie jest dla mnie zagrozeniem.
Ja już wole pograć na ps2 lub na pc niż w takie przenośniaki 🙂 A wogóle jeżeli to się sprawdzi i w 2011 r. przenośne konsole będą liderem rynku to i tak będą się cieszyć sławą przez 1 rok . Bo . . . . w 2012 jest koniec świata 😛