Oczywiście postanowiliśmy sprawdzić co takiego w nim znajdziemy. Tym razem jest to materiał filmowy z ostatniej fazy gry. Nasze stwory podbijają galaktykę, fruwając od planety do planety w swoich zakręconych pojazdach kosmicznych. Widzimy więc kolejny krok w ewolucji, która parę dni temu w zwiastunie filmowym od EA zatrzymała się na czwartym poziomie rozwoju naszych żyjątek – tworzeniu cywilizacji. Rzućcie więc okiem na trwający niecałe trzy minuty klip jeśli wciąż zastanawiacie się czy warto inwestować w grę Spore. Nie zapomnijcie również oddać głosu w naszej sondzie.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Ech, cały Will Wright. . . 😉
Spore doczekać się nie mogę – to jest pewne. Nie jestem przekonany, czy to jest takie oczekiwanie jakim obdarzyłem w przeszłości kilka innych tytułów, jednak cień dawnego podniecenia na myśl o wielu godzinach radości pojawiał się kilkakrotnie. Natomiast. . . Zbyt pochopnie oddałem głos w sondzie. . Czytając pytanie, automatycznie kursor wjechał na TAK (to przecież jedynie kwestia czasu), jednak kliknięcie gryzonia było jak kubeł zimnej wody – przecież wcześniej się powybijamy. . . Po prostu nie zdążymy. . No, w najlepszym wypadku nie zdąży większość a Nowy Świat stanie otworem przed wybraną garstką osób hmmm wpływowych?Poza tym – nie będzie w tym żadnego „wybawienia ludzkości” czy ratunku – jestem przekonany, że kolonizatorzy ze względu na swoją ludzką naturę jedynie w czasie odsuną nieuniknione. A ciągnie się to za nami od zawsze – z tym, że ewoluowało od bicia kawałkiem drewna z powbijanymi kamieniami do broni palnej, biologicznej, a niedługo zdolnej dokonać poważnych zmian w określonej, przytulnej galaktyce. . . A jeszcze parę lat temu wydawało mi się, że urodziłem się za wcześnie! : ) Marzyłem o narodzinach w świecie, który zna podróże kosmiczne, rodziną gdzieś na Marsie czy Jupiterze (ile miejsca! Tylko co z powierzchnią? – na pewno coś „by się wykombinowało”). Teraz żyję ze świadomością, że mogę po prostu nie dożyć, bo nad czerwonymi guzikami zawisły palce, którym rozkazy wydają szaleńcy, mordercy, imbecyle. Także czekam na Spore, by spełnić swoje małe marzenie, skolonizować kilka planet, układów i ze spokojem czekać na pomarańczowo-czerwoną poświatę rozświetlającą mój pokój i ten cały nasz piękny kraj. ::: P
Ta, Ea nie będzie miało już jakich gier zrobić to zrobią symulator podbijania kosmosu. . .
Poczytałem o Spore, trochę. Od samego początku sceptycznie podchodziłem do tytułu. To co zobaczyłem na tym filmiku jedynie ugruntowało moje przekonanie – kaszana w sosie bajecznym.