Po jego obejrzeniu chyba po raz pierwszy w naszych głowach pojawiła się myśl, że BioWare może nie stworzyć rewelacyjnej produkcji. W trwającym sześć minut pliku wideo zobaczymy zupełnie nową lokację (pokazywaliśmy ją również godzinę temu w naszej galerii), ale materiał koncentruje się przede wszystkim na przeciętnie wyglądającej walce.
Radzimy wam ściszyć głośniki. Od ciągłego pokrzykiwania, jęków i zgrzytu odbijających się od siebie kawałków stali mogą wam spuchnąć uszy. Choć ładnie prezentują się czary, to gorzej wygląda animacja postaci, a już zupełną zagadką jest dla nas nieśmiertelny mag, którego nie wzruszają czterej okładający go wojownicy. Być może nie otrzymuje on obrażeń specjalnie na potrzeby materiału filmowego, a w kwestii walki przed premierą jeszcze coś się zmieni. Póki co nie jesteśmy zachwyceni. Jeśli jednak średniawe starcia zastąpi w grze doskonała fabuła, to przymkniemy oko na tę brzydko mówiąc „młóckę”. A może po prostu jesteśmy przewrażliwieni i zestresowani przed dzisiejszym meczem Orłów? Zerknijcie na klip i dajcie nam znać co o nim myślicie.
Jak się tak dokładniej przypatrzeć to oni jakoś tak nie mogą wogóle trafić przeciwnika, wymachują tym żelastwem przed przeciwnikami, tylko niektórych oręże zagłębiają się w ciała przeciwników. Pewnie dletego mag, który ma nerwy ze stali nie pada ze strachu przed świszczącą przed nim bronią. 🙂
Eee tam. Czepiacie się. Przynajmniej materiał rzeczywiście pochodzi z gry, a nie jest to jakiś „target render”.
Ciekawa reakcja na podpalenie. Aż się chciało krzyknąć „Run Forest! Run!”