Już tłumaczymy. Lair będzie pierwszą pozycją korzystającą z bardzo ciekawej funkcji Remote Play. Pozwala ona grać w ten tytuł z PS3 za pomocą przenośnej konsoli Sony. Wystarczy więc, że macie oba te urządzenia, które możecie ze sobą połączyć (jeśli znajdują się w sensownej odległości od siebie), dzięki czemu zarówno obraz jak i dźwięk będą bezpośrednio przesyłana na PSP. Zabieg ten pozwoli wam wyłączyć olbrzymią plazmę/LCD i grać w „symulator smoka” nawet pod pierzyną.
Jedyny minus, z którym musicie się liczyć to dość duże pogorszenie jakości obrazu, którego będziecie świadkiem po odpaleniu gry na handheldzie Sony. Japońskiej firmie wypada pogratulować wprowadzenia w życie kolejnej funkcji do tej pory kojarzącej nam się z filmami science-fiction. Zastanawiamy się jednak kto o zdrowych zmysłach wybierze grę na PSP kiedy obok stoi słusznych rozmiarów telewizor wyświetlający obraz w HD?
Nie bede klamal, ze widze zastosowanie dla takiej funkcji. Jaki sens ma gra na PSP, kiedy mozna sie bawic na wiekszym ekranie, z lepszym kontrolerem? O_o
Sensowny ciekawy pomysł, oby wiecej takich to i nawet uwieżę w sukces PS3:)))
Hmmmmmm no jest kilka fajnych patentow . . . np. bierzemy wysiegnik i montujemy sobie to PSP na wysokosci oczu ale z boku. A remote play przekazuje na PSP obraz lusterka wstecznego np. w Need for Speedzie. . . Albo przekazanie funkcji PDA czy innego gadzetu z gry – np. w Metal Gear Solid bezposrednie korzystanie z funkcji COM czy informacyjnych na lezacych nam na kolanach PSP , ewentualnie komentarze i intelligence support od nadzorujacych akcje. . . Albo w jakims bondzie czy innym splinter cellu mozna by . . . . Dlugo bym tak mogl. . . Pomysl dobry i potencjalnie moze duzo dac w budowaniu otoczki i wkrecajacego swiata gry.
Mi się to bardzo podoba. Taki bajer, żeby się pobawić, ale według mnie jest super.
Noo. . . wreszcie nie musisz pauzować, tylko bierzesz PSP do ręki i idziesz do tego kibla!
święta racja mulek a pozatym to dobry pomysł