Left 4 Dead 2 już od momentu zapowiedzi nie ma łatwego życia. W ramach usługi Steam zorganizowano grupę, która bojkotuje powstanie kontynuacji (całą sprawę opisaliśmy w tym miejscu). Okazuje się jednak, że mimo głosów niezadowolenia, pre-ordery gry cieszą się dużą, wręcz zaskakującą popularnością. Potwierdzili to sami twórcy L4D2.

Nasze pre-ordery są obecnie dwukrotnie większe od tych, jakie w takim samym okresie zebraliśmy na pierwsze Left 4 Dead” – powiedział przedstawiciel Valve, Doug Lombardi. – „Zauważamy spory entuzjazm ze strony sprzedawców i EA, a prasa okrzyknęła tytuł multiplayerową grą E3” – dodał.

Lombardi wspomniał też, że jest świadom, iż zapowiedź sequela wywołała sporo zamieszania w branży. Zaznaczył jednak, że nie było to celem, a twórcy obu gier nie zamierzają porzucać części pierwszej po wydaniu „dwójki”. Odniósł się on także do tematu przeniesienia serii na konsolę PlayStation 3. Wciąż jednak zostało utrzymane stanowisko, w którym twierdzi on, że ewentualna konwersja powstanie wtedy i tylko wtedy, gdy ekipa będzie w stanie stworzyć wersję działającą identycznie, jak te na PC i X360.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Stary ale jary i wciąż dużo może! Moim zdaniem nie ma potrzeby większych zmian, zaoszczędzone pieniądze lepiej niech wydadzą na inne aspekty swoich gier :).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here