Ciężko być złodziejem dzieł sztuki. Przekonał się o tym Charles Deckard, bohater gry Legendary. Nasz biedny złodziejaszek ukradł tajemniczy artefakt, który okazał się znaną z mitologii Puszką Pandory. Oczywiście wiedziony wrodzoną ciekawością Charles otwiera dziwaczne pudło i tym samym uwalnia na świat wielkie zło w postaci demonów, potworów i kreatur wszelakiej maści. W ruinach miast zaczynają szwendać się wilkołaki, a po ulicach biegają rozzłoszczone minotaury, a nad drapaczami chmur pojawiły się krwiożercze gryfy. Jako sprawca całego zamieszania Deckard wiedziony poczuciem winy postanowił uratować świat od zagłady. Uzbrojony niczym John Rambo złoi skórę przebrzydłym stworom. Poniżej możecie znaleźć nowy materiał wideo, który przybliży Wam sylwetki kilku przeciwników, którzy wyskoczyli z Puszki i hasają po naszym świecie.
Miejmy nadzieję, że Legendary ostatecznie okaże się czymś więcej niż tylko prostą strzelanką z pretensjonalną fabułą. No, ale o tym przekonamy się dopiero po premierze tej produkcji.
Podobał mi się motyw z duszeniem wilkołaka (kij, że jeśli to ma coś z wilka, już dawno nie miałbym krtani). Trochę fajerwerków, niby klimat jest. Może być ciekawa odskocznia. Grafika jakoś do mnie nie przemawia.