Nie umiem się oprzeć wrażeniu, że słyszałem to już przy okazji pierwszego Xboxa, ale Microsoft tym razem solennie przyrzeka – rozgrywki wieloosobowe między pecetowcami i xboksiarzami są możliwe! I na dowód pokazuje, jak to działa.
Na przykład sieciowa strzelanka Shadowrun obsługuje do 16 graczy, niezależnie od tego czy posiadają oni Xboxa 360 czy beżowe pudło z niebieskimi neonkami i zainstalowanym Windows Vista. Co więcej – nawet posiadacze telefonów komórkowych mogą się włączyć do zabawy, co najlepiej zaprezentował team tworzący gry z wyścigowej serii Forza. Na specjalnej prezentacji posiadacz Xboxa 360 przesłał dane o swoim samochodzie koledze na komórkę, ten dokonał pewnych zmian w ustawieniach tuningu i odesłał trzeciemu ziomalowi, posiadaczowi PC. W ten sposób tak zwany kros-platforming dokonał się na calego.
Za pomocą komórki i Live Anywhere można też zapraszać kolegów na sieciowe pojedynki, otrzymywać informacje o toczących się walkach a nawet obsługiwać aplikacje strategiczne – np. jeśli wybrani zostaniemy jako dowódca drużyny w sieciowej bitwie i decydujemy o miejscu strategicznych zrzutów uzupełnień – wszystko, co da się obsłużyć komórką – będzie zaimplementowane.
Live Anywhere ma być mocnym punktem promocji Windows Vista i obsługiwany będzie przez tę platformę od samej premiery nowego systemu operacyjnego. Bill i spółka zamierzają przeciągnąć na swoją stronę sporą część ze 150 milionowej społeczności graczy PC na całym świecie. Czy to się uda? Pażywiom, uwidim.
