Autorzy tej produkcji zdecydowali się na dość nietypowe posunięcie. Jeśli interesowaliście się tym tytułem, to wiecie, że jego główny bohater żyje od setek lat. W trakcie naszej przygody kilka razy natkniemy się na retrospektywy, flashbacki, które pozwolą nam poznać przeszłość prowadzonej postaci. Nie będą to jednak osobne etapy ani trwające po 30 minut animacje.
Zaprezentowano je w formie opowiadań. Ich autorem jest uznany japoński pisarz Kiyoshi Shigematsu. My już w tej chwili gratulujemy odwagi i wprowadzenia do gry nieszablonowego rozwiązania.
Sam Hironobu Sakaguchi zapowiada, że w sumie spotkamy się z 34 takimi opowiadaniami-flashbackami. Przeczytanie każdego z nich zajmie nam od pięciu do dziesięciu minut. Wielbiciele długich materiałów filmowych nie mają jednak powodów do zmartwień. Oprócz samego tekstu na płytach z Lost Odyssey pojawi się mniej więcej 20 godzin przerywników filmowych. Brzmi to wszystko bardzo ciekawie. Choć gry jRPG to nie nasz ulubiony gatunek, to akurat w ten tytuł bardzo chcemy zagrać.
