Twój portfel świeci pustką, a chcesz zrelaksować się przy jakiejś gierce? Krzysztof Kania specjalnie dla ciebie recenzuje zbiorowo kilka tańszych tytułów.
Combat Wings: Battle of Britain akurat bardzo fajne jest jak na taka cenę. Poza tym rzeczywiście dobrze by było pociągnąć temat, bo jest bardzo szeroki – a w następnym „odcinku” o Riddicku i Space Rangers 2 wspomnieć by trzeba 🙂 tak dla równowagi 🙂
I proszę nie zapomnieć o Red Orchestra – kosztuje 30zł a jak dla mnie to jest takim Operation Flashpoint z świetnym multi no i WWII 😉 Do tego wierny historycznie – można podziwiać nawet wiele autentycznych plakatów propagandowych na mapach, co jest rzadkością w grach.
Poinniście zrobic rozróżnienie na klasyke (w tym przypadku 3/5 z omawianych gier:} ) i budrzetówke (e5, ttt). Wiadomo że te pierwsze pokażą jak nazwa wskazuje „klase” a a te drugie już nie zawsze. Zamiast e5 lepiej poszukac starego dobrego ja2 na allegro.
Heh, Brygada po pierwsze była tłumaczona z rosyjskiego, a nie z angielskiego. Po drugie tłumaczenie wcale nie jest złe, z tego co widziałem. Po trzecie widziałem wersję rosyjską i tam też jest tekst „zapytaj o cokolwiek”. Po czwarte – może wypadałoby podać jakieś przykłady błędów? Dialogi są tworzone losowo – w zależności od sytuacji gra dobiera odpowiednie zdania – więc zanim cokolwiek skrytkujecie, pomyślcie. To nie boli.
Ała. Powiało grozą. Od razu o myśleniu i wogóle. Zrobiło się zupełnie jak na Onecie ;). Jeżeli E5 faktycznie tłumaczona jest z rosyjskiego, to faktycznie mój błąd. NIe zmienia to jednak faktu, że osoba, która to pisała powinna się zająć pakowaniem gier w pudełka albo otwieraniem drzwi w hotelu. Może zająć się również czymś bardziej twórczym – np. maklerką lub pracą w ONZ. Nie wiem, wiem natomiast, że nie powinna tykać się pisania list dialogowych do gier. Pomysł z „zapytaj o cokolwiek” jest tragiczny i basta. Nie wiem, jak to ma działać i nie chcę spędzać n godzin na zastanawianiu się nad tym. To zły pomysł i kropka.
Ale znowu nie napisałeś ŻADNEGO konkretnego zarzutu. Pozwalasz sobie na radosne kpiarstwo, ale bez podstaw. Poza tym nieuważnie czytasz – w tej grze nie ma „listy dialogowej” – są losowo wybierane wypowiedzi z jakiejś tam grupy i tyle – widać, że w grę samą też niezbyt długo grałeś. Jeśli chcesz coś krytykować, to rób to porządnie – bo samo twierdzenie, że polska wersja jest do dupy z tego powodu, że komuś się nie podoba jakaś kwestia, jest śmieszne.
Przyznam, że nie grałem w nią długo z przyczyn, które wymieniłem – bo jest to bolesne i nieprzyjemne. To całkiem konkretny zarzut. Jeżeli mam zgrzytać przy każdym dialogu, to dziękuję za taką „rozrywkę”. Chcesz więcej? Fatalny poziom trudności, durnawa fabuła bez polotu, paskudna grafika i koszmarne, niewygodne sterowanie. Na dmoar złego niektóre pomysły są straszne – np. znikające postaci gdy tylko bohater odwróci sie do nich bokiem. Jak na jeden dzień gry to całkiem sporo minusów. Nie ma ich w tekście, bo w sumie szkoda na to miejsca. Pisze specjalnie dla ciebie, bo lubie ludzi. którzy zaczynają dyskusję od sugestii, że rozmówca nie myśli bo to boli.
Nie piszę o grze, tylko o lokalizacji, którą zmieszałeś z błotem. Moim zdaniem całkowicie bezpodstawnie. I tyle. Nie twierdzę, że to jakiś cud, bo są babole w stylu przetłumaczenia z rosyjskiego „kościoła” na „cerkiew”, ale bez jaj. . . W grze nie ma literówek, zdanie brzmią normalnie (za wyjątkiem gdy za układanie dialogów weźmie się skrypt), a twój jedyny zarzut to niepasująca ci kwestia. Bądźmy poważni.
Okej, przyjmuję twoją opinię. Mimo wszystko uważam, że kwestie nie brzmią dobrze. Dialogi są strasznie sztywne, wygłaszane językiem rodem z zeszytu licealisty. No ale. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Fajny pomysl na artykul, ale wykonanie juz mi sie srednio podoba 😛 W krotkich tekstach chcialbym przeczytac o jakis uwypuklonych cechach wyrozniajacych gre, z trafnymi przykladami z niej wzietymi, a nie takie ogoly jak tutaj. . . No i druga sprawa, ze nie bardzo czaje to „trasy w większości przypadków wyglądają jakby automatycznie wygenerowane przez komputer” – tzn jakie ? 😛
A moze ryslaw taki przejety bo to on byl w zespole lokalizujacym gre?Wbrew pozorom nie jest to takie latwe jak sie moze wydawac (Hearts of Iron 2 i dodatek do niego pozwolily mi to odczuc na wlasnej skorze)
Bardzo ciekawy przegląd niskiego pułapu cenowego, mam nadzieję, że zagości na stałe 🙂
Zapytaj o cokolwiek 😉
Combat Wings: Battle of Britain akurat bardzo fajne jest jak na taka cenę. Poza tym rzeczywiście dobrze by było pociągnąć temat, bo jest bardzo szeroki – a w następnym „odcinku” o Riddicku i Space Rangers 2 wspomnieć by trzeba 🙂 tak dla równowagi 🙂
I proszę nie zapomnieć o Red Orchestra – kosztuje 30zł a jak dla mnie to jest takim Operation Flashpoint z świetnym multi no i WWII 😉 Do tego wierny historycznie – można podziwiać nawet wiele autentycznych plakatów propagandowych na mapach, co jest rzadkością w grach.
Nic dodać nic ująć, kupować i grać 😀
Poinniście zrobic rozróżnienie na klasyke (w tym przypadku 3/5 z omawianych gier:} ) i budrzetówke (e5, ttt). Wiadomo że te pierwsze pokażą jak nazwa wskazuje „klase” a a te drugie już nie zawsze. Zamiast e5 lepiej poszukac starego dobrego ja2 na allegro.
Heh, Brygada po pierwsze była tłumaczona z rosyjskiego, a nie z angielskiego. Po drugie tłumaczenie wcale nie jest złe, z tego co widziałem. Po trzecie widziałem wersję rosyjską i tam też jest tekst „zapytaj o cokolwiek”. Po czwarte – może wypadałoby podać jakieś przykłady błędów? Dialogi są tworzone losowo – w zależności od sytuacji gra dobiera odpowiednie zdania – więc zanim cokolwiek skrytkujecie, pomyślcie. To nie boli.
Ała. Powiało grozą. Od razu o myśleniu i wogóle. Zrobiło się zupełnie jak na Onecie ;). Jeżeli E5 faktycznie tłumaczona jest z rosyjskiego, to faktycznie mój błąd. NIe zmienia to jednak faktu, że osoba, która to pisała powinna się zająć pakowaniem gier w pudełka albo otwieraniem drzwi w hotelu. Może zająć się również czymś bardziej twórczym – np. maklerką lub pracą w ONZ. Nie wiem, wiem natomiast, że nie powinna tykać się pisania list dialogowych do gier. Pomysł z „zapytaj o cokolwiek” jest tragiczny i basta. Nie wiem, jak to ma działać i nie chcę spędzać n godzin na zastanawianiu się nad tym. To zły pomysł i kropka.
Ale znowu nie napisałeś ŻADNEGO konkretnego zarzutu. Pozwalasz sobie na radosne kpiarstwo, ale bez podstaw. Poza tym nieuważnie czytasz – w tej grze nie ma „listy dialogowej” – są losowo wybierane wypowiedzi z jakiejś tam grupy i tyle – widać, że w grę samą też niezbyt długo grałeś. Jeśli chcesz coś krytykować, to rób to porządnie – bo samo twierdzenie, że polska wersja jest do dupy z tego powodu, że komuś się nie podoba jakaś kwestia, jest śmieszne.
Przyznam, że nie grałem w nią długo z przyczyn, które wymieniłem – bo jest to bolesne i nieprzyjemne. To całkiem konkretny zarzut. Jeżeli mam zgrzytać przy każdym dialogu, to dziękuję za taką „rozrywkę”. Chcesz więcej? Fatalny poziom trudności, durnawa fabuła bez polotu, paskudna grafika i koszmarne, niewygodne sterowanie. Na dmoar złego niektóre pomysły są straszne – np. znikające postaci gdy tylko bohater odwróci sie do nich bokiem. Jak na jeden dzień gry to całkiem sporo minusów. Nie ma ich w tekście, bo w sumie szkoda na to miejsca. Pisze specjalnie dla ciebie, bo lubie ludzi. którzy zaczynają dyskusję od sugestii, że rozmówca nie myśli bo to boli.
Nie piszę o grze, tylko o lokalizacji, którą zmieszałeś z błotem. Moim zdaniem całkowicie bezpodstawnie. I tyle. Nie twierdzę, że to jakiś cud, bo są babole w stylu przetłumaczenia z rosyjskiego „kościoła” na „cerkiew”, ale bez jaj. . . W grze nie ma literówek, zdanie brzmią normalnie (za wyjątkiem gdy za układanie dialogów weźmie się skrypt), a twój jedyny zarzut to niepasująca ci kwestia. Bądźmy poważni.
Okej, przyjmuję twoją opinię. Mimo wszystko uważam, że kwestie nie brzmią dobrze. Dialogi są strasznie sztywne, wygłaszane językiem rodem z zeszytu licealisty. No ale. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Jako licealista śmiem twierdzić, że to wcale nie znaczy, iż dialogi są złe :P.
Fajny pomysl na artykul, ale wykonanie juz mi sie srednio podoba 😛 W krotkich tekstach chcialbym przeczytac o jakis uwypuklonych cechach wyrozniajacych gre, z trafnymi przykladami z niej wzietymi, a nie takie ogoly jak tutaj. . . No i druga sprawa, ze nie bardzo czaje to „trasy w większości przypadków wyglądają jakby automatycznie wygenerowane przez komputer” – tzn jakie ? 😛
mało coś tych gierek wymieniliście
A moze ryslaw taki przejety bo to on byl w zespole lokalizujacym gre?Wbrew pozorom nie jest to takie latwe jak sie moze wydawac (Hearts of Iron 2 i dodatek do niego pozwolily mi to odczuc na wlasnej skorze)