Bioware wie jak dawkować słodycze :P~~Ślicznie to wygląda i mam nadzieje, ze ilość klatek przy takim cukierku będzie zadowalająca. Co do premiery, to niektóre źródła mówią nawet już o czerwcu. Oby!
Ciekawe, czy Mass Effect będzie miało lepszy klimat niż GoW czy lepszy system rozgrywki? Mam tylko nadzieję, że przynajmniej jeden z tych elementów będzie na tym samym poziomie.
Musio, nie chcę burzyć Twojej wizji, ale ME ma z GoW wspólnego mniej niż mało. Porównywanie tych dwóch tytułów jest prawie tak samo sensowny jak porownywanie Viva Pinaty z Bioshockiem.
być może wyraziłem się niejasno. Wiadomo, że gier jako takich nie da się zmierzyć ale wartości je reprezentujące jak najbardziej – chodzi tutaj o uchwycenie takich elementów jak:grywalność,dopracowanie,klimat,narracja,Takimi cechami można porównywać tego typu gry – uważam, że GoW ma kapitalną narrację i świetnie wciąga gracza w klimat otoczenia, do tego świetnie rozpracowane sterowanie. Chodzi mi o to, żeby ME był co najmniej tak samo klimatyczny i żeby rozgrywka była tak samo dopracowana i żeby po dłuższym graniu był efekt „budzenia się do rzeczywistego świata” jak miało to miejsce w GoW. Być może nadal niezbyt jasno opisałem o co mi chodziło ale nie chciałem znowu wklejać tu „tasiemca”.
Wszystkim którzy martwią się, czy game-play Mass Effect będzie równie dobry co jego oprawa graficzna polecam zapoznanie się z filmikiem „X06 Gameplay Video” z tej strony. Ja jestem zachwycony szczególnie ciekawym systemem prowadzenia rozmów z postaciami. Screenów nie komentuję, bo mówią same za siebie 😉
Bioware wie jak dawkować słodycze :P~~Ślicznie to wygląda i mam nadzieje, ze ilość klatek przy takim cukierku będzie zadowalająca. Co do premiery, to niektóre źródła mówią nawet już o czerwcu. Oby!
Ciekawe, czy Mass Effect będzie miało lepszy klimat niż GoW czy lepszy system rozgrywki? Mam tylko nadzieję, że przynajmniej jeden z tych elementów będzie na tym samym poziomie.
Musio, nie chcę burzyć Twojej wizji, ale ME ma z GoW wspólnego mniej niż mało. Porównywanie tych dwóch tytułów jest prawie tak samo sensowny jak porownywanie Viva Pinaty z Bioshockiem.
być może wyraziłem się niejasno. Wiadomo, że gier jako takich nie da się zmierzyć ale wartości je reprezentujące jak najbardziej – chodzi tutaj o uchwycenie takich elementów jak:grywalność,dopracowanie,klimat,narracja,Takimi cechami można porównywać tego typu gry – uważam, że GoW ma kapitalną narrację i świetnie wciąga gracza w klimat otoczenia, do tego świetnie rozpracowane sterowanie. Chodzi mi o to, żeby ME był co najmniej tak samo klimatyczny i żeby rozgrywka była tak samo dopracowana i żeby po dłuższym graniu był efekt „budzenia się do rzeczywistego świata” jak miało to miejsce w GoW. Być może nadal niezbyt jasno opisałem o co mi chodziło ale nie chciałem znowu wklejać tu „tasiemca”.
Wszystkim którzy martwią się, czy game-play Mass Effect będzie równie dobry co jego oprawa graficzna polecam zapoznanie się z filmikiem „X06 Gameplay Video” z tej strony. Ja jestem zachwycony szczególnie ciekawym systemem prowadzenia rozmów z postaciami. Screenów nie komentuję, bo mówią same za siebie 😉
@ coppertopwspaniale – dziękuję Ci. Takie linki są jak najbardziej mile widziane.