Francuski serwis Clubic opublikował nowe materiały filmowe i fotki z drugiej części Far Cry. Możemy je obejrzeć na łamach strony albo pobrać na własny twardy dysk. Tej pierwszej opcji nie polecamy. U nas ich wgranie trwało wieki. Lepiej więc rozkoszować się klipami w rozdzielczości 720p, siedząc wygodnie w fotelu ustawionym przed komputerem. Pliki wideo pozwolą nam zaznajomić się z dość konkretnymi możliwościami silnika gry. Zresztą nie będziemy dużo gadać – przekonajcie się na własne oczy co tworzą ludzie odpowiedzialni za ten tytuł. Link do materiałów filmowych umieściliśmy na końcu newsa. Znalazł je jeden z naszych czytelników – Pawel86ck.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Szkoda że nie znam francuskiego, jest tam informacja o 360 ale co oznacza, czyżby ta część tak jak poprzednia miała zawitać na 360 ? Co do samego far cry 2 to bardzo podoba mi się umiejscowienie akcji w afryce zaś patent z paleniem traw, drzew wygląda kosząco. Na jednym z filmików widać nawet absolutną nowość w grach, mianowicie fakt że roślinność regeneruje się wraz z upływem czasu, przy czym wygląda to bardzo realistycznie. Pytanie tylko czy jest to pozytywna nowość ? Chyba nikt nie chciał by żeby wykarczowany dopiero co przed sekundą las w ciągu minuty znów się odrodził :). W grze ma być też zaimplementowana bogata fauna zwierząt, i już widzę tego lwy czy aligatory który poluje gdzieś w zaroślach na gracza. Będzie ciekawie 🙂 a jedyną przeszkodą mogą być wyłącznie wymagania sprzętowe, pewnie moja obecnie topowa karta nie raz zakrztusi się przy min detalch ;(
co prawda to crysis nie jest ale poprzednia czesc far cry bardzo i to bardzo mi sie podobalo i dlaczego ma nie byc inaczej czekam z niecierpliwoscia na premiere. A co do filmikow to tez mam pozytywne zdania bardzo realistyczna gra a najbardziej uzekl mnie filmik tak gdzie sie zmieniaja warunki typu burza piaskowa bardzo to fajnie wygladaloJUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC:P
Fajnie, fajnie. Niestety to będzie kolejny taki sam shooter 🙁
Nic nowego w takich grach nie wymyślą, więc będzie to zwykły shooter. Jedyne czego możemy się spodziewać to grafika wyciągająca od nas pieniądze na nowe karty graficzne.
„czego możemy się spodziewać to grafika wyciągająca od nas pieniądze na nowe karty graficzne” Co z wami jest ludzie, gra ma słabą grafę krytykujecie, gra ma genialną grafikę jeszcze bardziej krytykujecie bo wam nie pójdzie na max detalach. Twórcy dwoją się i troją żeby ich gra była jak najbardziej realistyczna a tu wyskakują jak grzyby po deszczu wypowiedzi prawię że skreślające ten tytuł przed premierą. Większości osób jakie znam część pierwsza bardzo się podobała więc jak ktoś chce powiedzieć że jedynka była cienka niech podkreśli że jest to wyłącznie jego zdanie OK
pisze pod swoim nickiem (i nie tylko ja) wiec nie musze ciagle powtarzac ,ze to moje zdanie. to chyba oczywiste?obecnie ZADNA nowa gra poza Wiedzminem nie przykula mojej uwagi dluzej niz 2 tyg. . bedac mlodziakiem ekstytowalem sie wolfensteinem , q1 , q2 itd. . teraz widze ze gramy wlasciwie ciagle w to samo (zwlaszcza jesli chodzi o FPSy) jedynie co sie zmienia to grafika i te ‚super realistyczne efekty) co z tego ze far cry 2 wyglada ladnie? zestarzeje sie po paru latach. i co zostanie? nudny gameplay (bo ilez razy mozna zabijac x wrogow w ten sam sposob)edit. empeck w 100% sie zgadzam.
Przypomniałą mi się jeszcze jedna gra, którą ostatnio przeszedłem i która od tamtej pory mi chodzi po głowie, mianowicie Portal. Jest tu tylko jedna nowinka, mianowicie owe generowane dynamicznie portale, ale poza tym, jest tam świetny design (nie ultrahiperpixelshaderowonextgenowy, ale wyglądający fantastycznie), wciągająca fabuła, zakręcony humor. Wszystko osobno już gdzieś było, ale te elementy razem składają się na bardzo nowatorską, wciągającą i po prostu bardzo dobrą grę.
Dokładnie 🙂
Wiesz, ja jestem w stanie grać w demko Crysis na Very High, fakt, ze mam wówczas od 20 do 25 fps, ale jestem w stanie. Co mnie wkurza, to właśnie to, że większość tych gier to kolejny taki sam shooter! Tylko ubrany w coraz zabawniejszą fabułę i różniący się od poprzednich wyłącznie grafiką. Pośród gier w jakie ostatnio gram nie ma praktycznie żadnego z nowych fpsów. Po prostu mi się przejadły, a sama niewiadomo jaka grafika mnie do niego nie przekona. Zwróć uwagę, że ja nie narzekam na grafikę, fizykę czy interakcję z otoczeniem, ale na to, że grafika i ‚realizm’ jest stawiany ponad gameplay. Ja nie chcę kulami z pistoletu strącać pojedynczych liści z drzew i odłupywać tynku ze ścian, ja chcę się dobrze bawić. Pomimo posiadania dobrego sprzętu, odkrywam na nowo stare tytuły, takie jak DeusEx, Rune, czy Baldurs Gate. Pomimo grafiki trącącej myszką, bawię się przy nich lepiej, niż przy Crysisie choćby. Oczywiście to nie znaczy, że ‚kiedyś było lepiej’, jest wiele nowych tytułów w które lubię pograć, gram choćby we Wiedźmina, i bardzo mi się podoba, zamówiłem też UT3, ale to do grania w sieci ze znajomymi. No i tu przynajmniej będzie radosna rozwałka i mnóstwo zabawy z UnrealEd.
Powiem tak – te filmiki mnie solidnie rozbawiły. Rosnące drzewa – pierwsze co pomyślałem jak to odpaliłem to „ale po co?. . . „. Poważnie, to fajny ficzer ale taki „na pokaz”. Demonstracja:Developerzy silnika FarCry’a2: „Oooo, zobaczcie, potrafimy zrobić rosnące w czasie rzeczywistym drzewa”Inni developerzy silników graficznych „łoooł, możemy was dotknąć?”Gracze, którzy chcą czegoś więcej i czekają z nadzieją na Deus Ex 3: „idziemy pograć w pierwszego DX, narka, wiecie gdzie nas szukać”;D ];->Odstrzeliwanie fragmentów drzew – fajny i efektowny bajer i nic poza tym. Jakoś grając choćby w nasz Chrome (ostatni trawiony przeze mnie tytuł rozgrywający się w tropikalnych klimatach) nigdy nie pomyślałem „ta gra byłaby znacznie lepsza gdybym mógł odstrzelić gałąź z tego drzewa” :POdrastanie odstrzelonych gałęzi – kompletny bezsens. Aż się dziwię, że developerom chciało się na to tracić czas. Płacą im od godziny czy co? Kiedyś była taka dobra zasada: jeśli czegoś w grze nie będzie na prawdę wyraźnie widać to odpuść sobie robienie tego – dzisiejsi developerzy AAA mają tą zasadę jak widać tam, gdzie nie pasują Tic-Tac’i. . . Realistycznie formujące się chmury – permanentna strata czasu. Nikt nie będzie stał w grze i patrzył jak tworzą się chmurki. Zaczynam mieć wrażenie, że te ficzery są dla tych developerów tym samym czym spluwa dla Ramzesa z E = MC^2. . . :>I żeby było jasne – dla mnie takie coś to nie jest gra komputerowa. To jest pokaz „chodźcie zobaczyć ile potrafi nasz engine i jeszcze nam zapłaćcie za to, że dajemy wam taką okazję”. To jest tylko i wyłącznie pokazówka engine’u i nic ponadto. A gier w klimatach tropików mam, jak już wspomniałem, serdecznie dość. Rozumiem, że to najlepsze na czym można pokazać engine (rozległe otwarte tereny, dużo obiektów (roślinność), dość skomplikowane tekstury itd. ) ale FCOL dość. . . Jak będę chciał po prostu pooglądać sobie jakąś tropikalną wyspę to się na nią wybiorę. . . A jak będę chciał na niej postrzelać to kupię sobie sprzęt do air-softu i zabiorę ze sobą paru kumpli 😛
Ubisoft chce pokazac panom z Cryteku, ze oni tez potrafia zrobic swoj silnik, na miare CryEngine’u. Taki srodkowy palec pokazany braciom Yerli 😉 I nie dopatrywal bym sie w tym rzeczy, kotre jakos sesnownie moga byc wprowadzone do gry. Chyba, ze fabula gry byla jakos rozciagnieta w czasie.
coppertop –> Oczywiście masz rację. To są zbędne ficzery. Jednak kiedy takimi „zbędnymi” ficzerami był zwykły eftekt rag-doll. Zbędnym featuresem można nazwać było przejście z software–>acceleration. Bo po co komu gładkie ściany, jeżeli zamiast tego można było popracować nad fabułą czy rozległym światem. . . ? Wiem, troszkę dramatyzuje. Jednak nie zamierzam „krzyczeć” na developerów za to, że chcą wprowadzić coś nowego do fizyki czy grafiki w grach, NAWET jeżeli nie będzie to widoczny na pierwszy rzut okach. Sukces tkwi w szczegółach – także w grach! Poza tym –> FarCry 2 w przeciwieństwie do CRYSISA będzie rozbudowaną grą FPS w której będziemy podróżować gdzie tylko chcemy, rozmawiać z kim tylko chcemy, pracować dla kogo tylko chcemy. Coś jak Stalker. Pozdrawiam.
Nawet bardzo dramatyzujesz 🙂 Ja się nie czepiam ficzerów jako takich. Ja się czepiam tego, że nie zanosi się na to by te ficzery wniosły coś do rozgrywki. Z jednym wyjątkiem. To co mi się bardzo podoba to ogień. Jest rewelacyjny, możliwość podpalenia sawanny jest po prostu genialna i jesn IMHO najlepszym z tych wszystkich smaczków.
Ze mną jest taki problem, że ja nie przepadam za typowymi FPSami 🙂 Gram w nie praktycznie tylko z zawodowej konieczności, jako, że własnie w nich najszybciej pojawiają się nowinki technologiczne. Moje ulubione gry FPP to Thief i Stalker :DTak szczerze mówiąc wolałbym Tomb Raidera w takiej dżungli jak Crysis, niż FPSa.
No to czyli jednak potwierdza się moje przypuszczenie że niektórzy po prostu nie przepadają za takimi grami 🙂
Ho ho ho, ale sie mości panowie rozgadali, może już po prostu poniektórym gry się jako takie znudziły i stąd te zamieszanie. Już tylko nieliczne tytuły przykuwają waszą uwagę, pewnie jeszcze te najbardziej pokręcone. Zarzucacie developerom gier fpp brak inwencji twórczej ale na zdrowy rozum pomyślcie co takiego nowego można jeszcze wymyśleć w tym gatunku ? Jest jeszcze druga możliwość idąc szlakiem której można przypuszczać że po prostu nie specjalnie lubicie ten gatunek, co zdaję się potwierdzać mnogość przytaczanych przez was gier rpg podobnych (deus ex, wiedźmin, stalker), albo samych rpg vide fallout czy baldur. Ja np z pośród przytoczonych teraz tytułów lubię tylko deus exa 🙂 Mógł bym powiedzieć że reszta to gnioty itp ale wiem że to nie mój gust i że innym takie coś sie podoba, nie wchodzę w komentarze dotyczące np wiedzmina i wypisuje że to kicha i co za nowości ze sobą wprowadził (bo przecież ten gatunek tez od dawien dawna stoi w miejscu). Słowem narzekajcie więc sobie ile chcecie, ja tam jeszcze nie straciłem chęci grania w takie rdzenne fpp, powiem więcej przy takim crysis które jest przez większość z was szykanowane bawiłem się i bawię lepiej niż w większość innych wcześniejszych fps, twierdzę nawet że to gra wybitna i wiele osób moje zdanie potwierdza chociażby allor z CD-A, i większość doświadczonych recenzentów na świecie (ale zapomniałem, wy przecież nie dopuszczacie możliwości że ta gra sie komuś może podobać i posądzacie ich o sprzedane pozytywnego zdania na ich temat ;). empeck – demko crysis wywarło na mnie z początku negatywne wrażenie, doceniłem tylko grafikę nic więcej. Dopiero jak zmieniłem poziom trudności na delte gra pokazała swój prawdziwy pazur (tylko na delcie istnieje celowanie z muszki broni jak w call of duty czy brothers in arms, świetna rzecz). Rozgrywka stała się wymagająca bo tez każdą akcję trzeba planować itp. Piszę to wszystko bo może ty też tak jak ja z początku grałeś na średnim poziomie trudności a warto spróbować najwyższego ( Po szczegóły zapraszam do mojej recenzji którą zamieściłem tu na valhalli). Może i tobie ta gra się jeszcze spodoba, btw pełna chodzi szybciej niż demko ;)EDIT @ krisk – Jeśli to co piszesz okaże się prawdą i far cry 2 rzeczywiście będzie przypominał takiego stalkera czyli idziemy gdzie chcemy to ten bajer z rośnięciem drzew jest genialny. Dzięki niemu będzie można pózniej wrócić do wcześniej spalonej miejscówki i podziwiać nowo „wyrośnięty” las który za chwile znów spalimy 😉
No tak, tylko, ze las tak szybko nie rosnie 😉 Dlatego, jak juz wczesniej mowielm, fabula musi sie ciagnac, niczym przyslowiowy smrod po gaciach 😉 Przynajmniej pare miechow, zeby cos mozna by bylo zauwazyc. Ale nie sadze, zeby tak dlugo mogl trwac Far Cry 2. No chyba, ze tak poprowadza glowny watek, co, swoja dorga, mogloby byc ciekawym posunieciem. A jezli swoboda, bedzie taka jak mowi krisk, to naprawde zapowiada sie fajna gra. Oby tylko nie byl zbyt sci-fi 😉
Pierwsze wrażenie świetne. Drugie? Gdzieś w środku budzi się demon i szepce do uszka zmień kartę graficzną, zmien kartę. Trzecia myśl? Muszę to zrecenzować tak jak kiedys jedynkę:)