Graliście kiedyś tak, że doznaliście urazu kończyny i musieliście udać się do konowała, który zaserwował Wam zastrzyki? Nie? A gwieździe serialu „Przyjaciele” przytrafiło się właśnie coś takiego. Matthew Perry podczas wizyty w popularnym programie The View w telewizji ABC wyznał, że jest maniakalnym graczem i często odpala swojego Xboksa 360. Więcej nawet! Tak maniakalnie grał w Fallout 3, że nabawił się kontuzji. Swoją drogą to Perry musiał bardo przeżywać rozgrywkę w trzeciego „F”. Cy można trafić pod opiekę lekarza po sesji w taką grę? Kto wie? Może nie korzystał z uroków systemu V.A.T.S? Tego niestety nie wiemy.
Kontuzja i zastrzyki. To się nazywa gracz przez duże „G”. Jesteśmy naprawdę pod wielkim wrażeniem.
Od myszki tez mozna sobie niezle nadgarstek nadwyrezyc. Po 2 tygodniach ostrego ciecia w Diablo II polegla nie tylko myszka, ale i moja prawica :PA jeszcze w czasach Amigi mialem nieustannie odciski od przyciskow fire
boro do myszki to żelowa podkładka na nadgarstek to dla mnie mus. Bez tego po kilku godzinach dłoń boli, palce bolą wszystko boli. Cała płetwa boli
Konsole? Nie zapomnę plastra na kciuku. Winny? Dualshock i PS2 w tandemie z DMC 3
70 letnia sasiadka doznala urazu ramienia od myszki przegladajac internet. no to ci dopiero INTERNAUTKA. przez duze I i duza reszte liter :>
zielonykaczuch masz racje najgorzej jest tymi odciskami z DualShock’ów jak się gra w wyścigówki, to dopiero ból
Mnie nadal intryguje jak można się nabawić kontuzji grając w F3
kontuzje nadgarstka częsta rzecz