Dylogia Max Payne, choć ma już swoje lata, wciąż ma rzesze zagorzałych fanów, gotowych twierdzić, że tragiczne i brutalne perypetie nowojorskiego gliniarza, to jedne z najlepszych gier wideo, jakie kiedykolwiek się ukazały. Wygląda na to, że Microsoft widzi w takim poglądzie znamiona słuszności.
Usługa Xbox Originals została wzbogacona o dwie kolejne gry: Max Payne oraz Max Payne 2: The Fall of Max Payne. Obydwie produkcje studia Remedy Entertainment zostały wycenione na 1200 Punktów Microsoftu – sumę typową dla tytułów z pierwszego Xboksa. I na pewno lepiej zainwestować pieniądze w gry z Maksem w roli głównej, niż zmarnować je na DVD (lub co gorsza Blu-Ray) z beznadziejną filmową adaptacją tychże.
Wydarzenia zawarte w dwóch częściach historii Payne’a warto przypomnieć sobie tym bardziej, że Rockstar – wydawca i właściciel praw do tej marki – zapowiedział, ze w tym roku na PC, PS3 oraz Xboksa 360 zawita jej trzecia część.
