Wczoraj pisaliśmy o romansie firmy Electronic Arts z producentem samochodów Renault. Dziś na łamach serwisu Joystiq zobaczyliśmy, że i inni giganci świata elektronicznej rozrywki starają się zainteresować swoimi produktami światowe megakorporacje. Stało się tak chociażby w przypadku sieci McDonalds, która postanowiła szkolić swoich pracowników na kieszonsolkach Nintendo DS. Póki co tylko w Japonii, ale kto wie, może wkrótce wszyscy McPracownicy będą się „bawili” produktami Wielkiego N.
Samo szkolenie pokazane zostało przez firmę Bloomberg w specjalnym materiale telewizyjnym. Zobaczymy w nim jak osoby zatrudnione w restauracjach uczą się składać ćwierćfunciaki z serem, smażyć frytki czy sprzątać swoje stanowisko pracy. Wszystko to oczywiście na kieszonsolce Nintendo. Przedstawiciel sieci restauracji twierdzi nawet, że dzięki urządzeniu ludzie uczą się swoich obowiązków dwa razy szybciej niż dzięki tradycyjnym metodom. Spójrzcie zresztą sami jak to wygląda.
A u nas? U nas jak zawsze jest trochę inaczej (by nie rzec, że po staremu). Odwiedzając fast food przeprowadzimy standardową rozmowę.
-Poproszę kanapkę XYZ
-Trzeba będzie poczekać dwie minutki
-A nie, to poproszę XYY
-Też trzeba będzie czekać
Chyba szybciej dostaniemy zwykłego kebaba…