Wszyscy narzekają ostatnio na „generic military shooters” jak to określił jeden z zachodnich dziennikarzy. Medal of Honor, nadchodzący Call of Duty Black Ops i tak dalej. Niby racja, ale takie gry się po prostu sprzedają. Electronic Arts podało właśnie, że Medal of Honor w dwa tygodnie od premiery sprzedał się już globalnie w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy. EA pochwaliła się, także, że obecny kwartał będzie dla nich finansowo bardzo lukratywny (to także zasługa nowej FIFY). Jak podaje grupa badawcza Gfk Chart-Track w samej Wielkiej Brytanii Medal of Honor znalazł już 350 tysięcy nabywców. FIFA 11 w pięć tygodni sprzedała się w grubo ponad milionowym nakładzie (a dokładnie 1.28m). Jak widać Electronic Arts ma powody do zadowolenia. A co z innymi grami? Weźmy na przykład najnowszą produkcję od Ninja Theory.
Tu nie jest już tak różowo. Enslaved: Odyssey To The West jest kompletną klapą finansową. Na całym świecie do tej pory sprzedało się niewiele ponad 150 tysięcy egzemplarzy tego tytuły. A warto wspomnieć, że tytuł ten pojawił się na Xboksie 360 i Playstation 3. Wiele sklepów na zachodzie już mocno obcięło ceny tej produkcji.
Nie będziemy polemizować, ale to przykre. Enslaved wygląda na naprawdę ciekawą produkcję. Mnie taki Medal of Honor w ogóle się nie podoba, ale nasz redaktor ocenił tę grę dość wysoko.
To proste, ruch bojkotu Ninja Theory zbiera żniwo.
Oto dowód, że świat się nie kończy. Świat skończył się dawno temu. . . . :/
cziter od kiedy to bojkoty graczy skrzykniętych w internecie cokolwiek zwojowały?
To był tzw. żart. . .
a może Enslaved to po prostu gra do pupy?
Wręcz przeciwnie 🙂
może. . . ale żeby to ocenić musiałbyś w to zagrać. Mi się bardzo podobało.
EA jedynie czym moze sie pochwalic to dobrym marketingiem. Po raz kolejny juz udowodnili, ze potrafia sprzedac gowniany produkt w zlotym papierku. Zamiast podawac ilosc sprzedanych kopii, niech podadza ile z tych dwoch milionow to zadowoleni, a ile rozczarowani i nabici w butelke gracze.
Aj tam przesadzasz. Gdyby nie EA nie byłoby takich produkcji jak Battlefield 1942, 2 i up(omijając beznadziejnego Bad company), Dragon Age, czy Mass Effect. Takie wieczne plucie się na jakąś firmę nic nieda. Patrzy równierz na zalety a nie tylko na wady. P. S. Sory za tyle edytek ale mi się nudzi :)Okej już to klikanie mi się znudziło :(I jeszcze raz! Okej wystarczy 😛