Niemiecka firma jest drugą z branży motoryzacyjnej, która przeniosła się do cyfrowego świata. Uprzedziła ją tylko Toyota. Od dziś, uzytkownicy Second Life mogą przenieść się na olbrzymią wyspę wykupioną przez giganta produkującego samochody. Znajdziemy na niej salon ukazujący piękno poszczególnych modeli. Co ciekawe, już niebawem powstanie tam również tor testowy, na którym będziemy mogli zapoznać się bliżej z interesującym nas samochodem. W chwili obecnej nie zaimplementowano jeszcze modelu jazdy w wirtualnym świecie. Gdy tak się stanie, każdy kto zaloguje się do swojego konta Second Life będzie mógł w nim odbyć jazdę próbną prowadzącą do zakupu prawdziwego auta. Ciekawe ilu będą mieli klientów?
[Głosów:0 Średnia:0/5]
IMO trzeba byc jemiołą, żeby grac w ta grę.
Find yourself a real life :/
Według mnie gry typu Second Life są dla ludzi niedowartościowanych.
Nom, jesli ktos sie w to zagrywa to naprawde musi byc pie**iety. . . Inna sprawa, ze tam sie nawet ciekawe akcje odbywaja nieraz, ostatnio na gazeta.pl pisali o spotkaniu wirtualnym z aktorami i producentami jakiegos filmu, w czasie ktorego moznabylo obejrzec trailery, porozmawiac itd.
Ale szanse na porozmawianie pewnie były nie wiele większe niż w zwykłym świecie 😛
Przy Second Life to nawet WoW wydaje mi się mniejszą stratą czasu. xii–> masz całkowitą racje. „Skoro w prawdziwym życiu nie stac mnie na Merca to kupie go sobie moim alterego”
O jezu. . . co jeszcze sie w tym znajdzie? Wirtualna gielda? Wirtualne wakacje? Witualny seks? Jezu, zal mi ludzi ktorzy w to graja. Chyba tylko Ci co graja w Tibie maja gorzej.